Reklama

Polacy doceniają ambitne produkcje

Polacy polubili serwis VOD ARTE. O planach rozwojowych kanału i ofercie programowej rozmawiamy z Marysabelle Cote - Sekretarz Generalną ARTE G.E.I.E. odpowiedzialną za rozwój europejski.

Adam Wieczorek, Interia: Od kiedy ARTE jest dostępne w Polsce?

Marysabelle Cote: Francusko-niemiecki kanał telewizyjny ARTE ruszył w obu wersjach językowych w 1992 roku. Natomiast ARTE po polsku, czyli bezpłatny serwis VOD z polskimi napisami, od 22 listopada 2016 roku jest dostępny na www.arte.tv/pl w aplikacji mobilnej i na telewizorach Smart TV.

Czy cała oferta jest dostępna z dubbingiem lub polskimi napisami?

- Tak, cała oferta bezpłatnego serwisu jest dostępna z napisami w języku polskim. Są tam programy dokumentalne i reportaże pochodzące z linearnego kanału ARTE, a także szeroki wybór koncertów i spektakli.

Reklama

- ARTE po polsku to część projektu, którego celem jest udostępnianie programów kulturalnego kanału ARTE w całej Europie, co jest możliwe dzięki rozwojowi nowych technologii i... napisom, które szanując różnorodność językową pozwalają nam zaoferować większą liczbę wersji językowych niż w przypadku dubbingu, jako że są łatwiejsze do wyprodukowania. Dodatkowo, napisy są formą coraz częściej wykorzystywaną w Internecie.

- Projekt jest wspierany przez Unię Europejską, dzięki czemu uruchomiliśmy ofertę VOD w kolejnych wersjach językowych - po macierzystych francuskiej i niemieckiej - angielsku i hiszpańsku w listopadzie 2015 oraz po polsku w listopadzie 2016. Włoski to kolejny język na naszej liście!

Jak rozwija się ARTE w Polsce?

- Od czasu uruchomienia serwisu w listopadzie 2016 roku, oglądalność ciągle rośnie. Pomiędzy pierwszym a drugim rokiem działalności odnotowaliśmy aż trzykrotny wzrost! Widzowie pochodzą głównie z Polski - tu oglądanych jest około 80 proc. programów - ale nie bez znaczenia jest także polskojęzyczna widownia zagranicą, na przykład w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych czy Niemczech.

Od kiedy ARTE działa w modelu streamingowym?

- Już w 2007 roku ARTE było jednym z pierwszych publicznych kanałów telewizyjnych, oferujących swoje programy w systemie powtórkowym w Internecie - bezpłatnie i przez co najmniej 7 dni. Nowością od końca 2015 roku jest wybór dodatkowych wersji językowych, dostępnych dla użytkowników spoza krajów francusko i niemieckojęzycznych.

Jak ocenia Pani ten model?

- Ten model transmisji pozwala nam dotrzeć do szerszej publiczności w całej Europie i na świecie. Programy ARTE można oglądać nie tylko poprzez stronę arte.tv, ale także poprzez aplikację na urządzenia mobilne oraz na odbiorniki TV podłączone do sieci. W naszej cyfrowej, multimedialnej "bibliotece" programy są podzielone na kategorie tematyczne, a użytkownik może bardzo łatwo zmienić wersję językową. Do tego, wszystko bezpłatnie!

Jak Pani ocenia współpracę z polskimi twórcami?

- Biorąc pod uwagę bogactwo polskiej kultury oraz dynamizm środowiska związanego z kulturą i kinematografią, jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z polskimi producentami, twórcami i filmowcami, takimi jak np. Paweł Pawlikowski, laureat nagrody dla najlepszego reżysera na tegorocznym festiwalu w Cannes za film "Zimna wojna", który powstał w koprodukcji z ARTE.

Z jakimi festiwalami filmowymi w Polsce współpracuje ARTE?

- Oczywiście z Krakowskim Festiwalem Filmowym! Ale również z wieloma innymi. ARTE współpracowało już z organizatorami Malta Film Festival w Poznaniu, Warszawskim Festiwalem Filmowym, Festiwalem Transatlantyk w Łodzi, Watch Docs Film Festival. W tym roku będziemy jeszcze partnerami Fotofestiwalu w Łodzi, Ostróda Reggae Festival i Pixel Heaven.

Jakie programy poleca Pani szczególnie na ARTE?

- ARTE jako europejski, publiczny kanał kulturalny, oferuje programy dla wszystkich gustów - dla miłośników filmów dokumentalnych poświęconych szeroko pojętej kulturze i popkulturze, dla osób zainteresowanych offową sztuką i kinematografią, ale także dla widzów, których ciekawi współczesny świat, bieżące wydarzenia, zjawiska społeczne, odkrycia naukowe, czy podróże. Mamy również bardzo bogatą i różnorodną ofertę koncertów - od muzyki klasycznej po heavy metal!

- Powiedziałabym, że specyfika programowa ARTE polega na tym, iż esencją naszej oferty jest różnorodność kulturowa i innowacja. Pokazujemy różne spojrzenia na dany temat czy zjawisko, a priorytetem jest rozpowszechnianie produkcji europejskich - stanowią one ponad 85 proc. wszystkich udostępnianych przez nas programów.

Które szczególnie poleciłaby Pani polskim odbiorcom?

- Zacznijmy może od dokumentu "Reggae Boyz", który prezentujemy na Krakowskim Festiwalu Filmowym. Będzie dostępny na ARTE po polsku od 8 czerwca. To historia jamajskiej drużyny piłkarskiej, która nieoczekiwanie wzięła udział w Mistrzostwach Świata we Francji w 1998 roku. 20 lat później, twórcy filmu towarzyszą egzotycznej ekipie pod wodzą niemieckiego trenera w kwalifikacjach do rosyjskiego mundialu.

- Zachęcam też do obejrzenia trzyodcinkowej serii dokumentalnej "Biking Boom", która przygląda się... rowerowi. Ten środek transportu, coraz modniejszy w wielu europejskich miastach to symbol nowego stylu życia, dążenia do wolności, dbałości o środowisko, ale też element popkultury i obiekt zainteresowania artystów. Seria zabiera nas w podróż - od Holandii - prekursorki rowerowego szaleństwa, przez Berlin - nieoficjalną stolicę rowerów vintage, czy Londyn - gdzie w rowerowych kafejkach odbywają się wieczorki "speed-dating", po Stany Zjednoczone, a nawet Iran.

- Szczególnie polecam także magazyn "Na rewersie mapy", który w dziesięciominutowych odcinkach w przystępny sposób wyjaśnia za pomocą map złożony współczesny świat geopolityki.

Jakie macie plany na przyszłość?

- Już niebawem ARTE będzie dostępne dla włoskich widzów. Start zbiegnie się z 8. edycją festiwalu muzyki współczesnej  Villa Aperta odbywającego się 8 czerwca w Villa Medici w Rzymie.

- Dzięki tym sześciu wersjom językowym: francuskiej i niemieckiej oraz angielskiej, hiszpańskiej, polskiej i włoskiej, programy ARTE będą dostępne dla 70 proc. Europejczyków w ich ojczystym języku.

- Jeśli zaś chodzi o polską publiczność, to już wkrótce będzie mogła odkryć wybrane programy w formacie 360°/VR z napisami w języku polskim. Jednym z pierwszych będzie program przedstawiający malarstwo Paula Gauguina. Dzięki innowacyjnej technologii filmowej widz dosłownie zanurzy się w niezwykłym świecie kolorów i form, czując prawdziwego ducha twórczości tego wielkiego malarza.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy