Reklama

​Przebrał się za świnkę Peppę, by pomóc córce

Mieszkający w chińskiej prowincji Shandong mężczyzna codziennie przebiera się za popularną bohaterkę kreskówek dla dzieci - Świnkę Peppę. Wszystko dlatego, że pan Zhou potrzebował środków na leczenie swojej trzyletniej córeczki chorej na cukrzycę typu pierwszego.

Mężczyzna przyjechał do miejscowości Ji’nan wraz z rodziną, aby być blisko leczonej córki. Wynajmuje dziesięciometrowe mieszkanie w pobliżu szpitala i aby zarobić na utrzymanie i leczenie dziecka codziennie smaży naleśniki. Wszystko w przebraniu wesołej świnki.

Niecodzienne przebranie przyciąga dodatkowych klientów, w tym rodziców leczonych w klinice dzieci. Mężczyzna liczy, że w ten sposób uda mu się utrzymać podczas długotrwałej terapii insulinowej.

Cukrzyca typu pierwszego dotyka głównie ludzi młodych i dzieci. U jej podłoża leży przewlekły, autoimmunologiczny proces prowadzący do powolnego zniszczenia produkujących insulinę komórek i w następstwie do utraty zdolności jej wydzielania. Choroba leczona jest, przez podawanie przez cały okres życia pacjenta, insuliny o krótkim czasie działania. Leczenie wymaga kilkukrotnych podskórnych wstrzyknięć leku w roztworze, a także systematycznego, wielokrotnego oznaczania poziomu glukozy we krwi.

Reklama

Pełnoobjawowa cukrzyca typu 1, jeśli nie jest leczona za pomocą iniekcji insuliny, jest chorobą śmiertelną. Kompleksowo leczona ma umiarkowany wpływ na oczekiwaną długość życia osoby chorej. Alternatywą dla leczenia za pomocą stałego uzupełniania niedoboru insuliny może w przyszłości stać się zastosowanie transplantacji trzustki, bądź wysp trzustkowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cukrzyca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy