Reklama

Przełomowe momenty w życiu nastolatka

Choć z perspektywy rodzica cały czas dorastania jest burzliwy, to są w nim okresy, które mają wyjątkowe znaczenie dla rozwoju dziecka. Nie przegap ich!

Pierwszy okres dotyczy 13-latków, drugi pokrywa się z pójściem do liceum. Dlatego początkowo może ci się wydawać, że to nowe środowisko jest powodem zmian w zachowaniu twojego syna albo córki. Tymczasem chodzi o coś więcej. W tym czasie młodzi ludzie podejmują bardzo ważne decyzje co do swojej przyszłości. Testują, na czym polega niezależność i określają swoje przekonania.

Kiedy ma 11-12 lat: Próba samodzielności

Jeszcze wczoraj dziecko tuliło się do ciebie bez skrępowania. Dziś odwraca się, gdy chcesz dać mu buziaka przy ludziach. Niedawno byłaś dla niego autorytetem, teraz opinia kolegów liczy się bardziej. Chociaż ten przeskok jest dla ciebie bolesny, pamiętaj, że tak właśnie zaczyna się droga nastolatka do niezależności. Na tym etapie jesteś mu wciąż bardzo potrzebna. Chociaż w inny sposób niż do tej pory.

Reklama

Pomóż nauczyć się odpowiedzialności

To naturalne, że boisz się wypuścić syna albo córkę spod skrzydeł. W końcu to jeszcze dziecko nieświadome zagrożeń. Ale nauka samodzielności nie polega na oddawaniu kontroli. Ponieważ nastolatek przestaje nas naśladować i ślepo słuchać, a zaczyna się buntować, należy po prostu inaczej z nim rozmawiać. Pamiętaj, że on musi oddzielić się od mamy i taty, by sprawdzić, jak to jest decydować i radzić sobie samemu. Pomagając mu w tym, umocnisz jego poczucie własnej wartości i nauczysz odpowiedzialności.

Zaproponuj układ, nie nakazuj

Dawaj mu więcej swobody, wysłuchuj jego propozycji oraz pozwól dokonywać wyborów np. co do spędzania wolnego czasu. Zamiast jak dotąd wydawać polecenia, zacznij ćwiczyć z dzieckiem kompromis. Córka chce pójść na koncert? Zaproponuj układ. Pójdzie, pod warunkiem że wcześniej odrobi lekcje, a ty ją z koncertu odbierzesz. Każde ustępstwo z twojej strony obwaruj taką umową. W ten sposób nastolatek będzie miał poczucie, że go nie krępujesz, ale zarazem zrozumie, że dojrzałość idzie w parze z obowiązkami. A ty ciągle będziesz trzymać rękę na pulsie.

Żeby to zadziałało, trzeba jednak rozliczać dziecko z dotrzymywania słowa. Jeśli nie wywiąże się z obietnicy, powinno ponieść konsekwencje. Lepiej to przyjmie, jeżeli pozwolisz mu wybrać, czy woli na przykład dodatkowe sprzątanie, czy szlaban na komputer. Dzięki temu nie podda się karze biernie i nauczy, że nawet w trudnej sytuacji może mieć wpływ na bieg wydarzeń.

Dobra rada: Zadawanie pytań to dobry sposób na rozmowę ze zbuntowanym nastolatkiem. Pytaj o jego opinię, powody postępowania, decyzje. Tak pokażesz, że liczysz się z jego uczuciami.

Kiedy ma 16 lat: Mam własne poglądy

Około szesnastego roku życia nastolatek podejmuje decyzję, w jakim kierunku pragnie się rozwijać. Nie dotyczy to jeszcze drogi zawodowej, lecz tego, kogo uznaje za autorytet, jakie ma przekonania, o czym marzy. Od tej pory jego wybory oraz postępowanie będą zgodne z tymi priorytetami. Lecz nim umocni się w swych poglądach, masz jeszcze szansę na nie wpłynąć. Tak, by były zgodne z wartościami, w które ty wierzysz i które, według twojej oceny, sprawią, że będzie miał szczęśliwsze życie.

Nie narzucaj mu swojego zdania

Sam fakt, że cenisz wykształcenie, nie zrobi na dziecku wrażenia. Chociaż korzyści z nauki wydają ci się oczywiste, nastolatek powinien usłyszeć, czemu tak sądzisz. Unikaj pouczania i lekceważących zdań typu: "jesteś jeszcze za młody, żeby to zrozumieć". Ogólniki mówiące o tym, że bez dyplomu niczego nie osiągnie, też są chybione, bo widzi przykłady świadczące o czymś przeciwnym. Dlatego przy jakiejkolwiek różnicy zdań, nie narzucaj swego punktu widzenia, ale potraktuj córkę lub syna jak partnera, którego chcesz przekonać w dyskusji. Dobieraj argumenty, które do niego trafią. Powiedz, że dzięki wiedzy będzie żył ciekawiej. Zdobędzie też praktyczne umiejętności, jak na przykład zdolność odróżniania prawdziwych faktów od kłamstw.

Nastolatek nie musi się z tobą zgadzać, ale powinien wiedzieć, co czujesz i myślisz.

Tłumacz mu swój punkt widzenia

Żeby dać mu do myślenia, niekoniecznie musisz wchodzić z nim w polemikę. Wystarczy, by dziecko wiedziało, dlaczego postępujesz tak, a nie inaczej, co stoi za twoimi decyzjami i na jakich podstawach wyrabiasz sobie o czymś opinię. Dlatego opowiadaj mu, co czujesz, nie oczekując, żeby się z tobą zgadzało.

Kiedy nastolatek wyraża podziw dla osoby, której nie szanujesz, wyjaśnij rzeczowo, co ci się w niej nie podoba. Możesz też spytać, dlaczego ten ktoś mu imponuje, ale tak by nastolatek czuł w twoim pytaniu ciekawość, nie agresję. Nie obawiaj się, że jesteś za mało autorytatywna. Pokazując dziecku swój tok rozumowania, nauczysz je krytycznego podejścia i wyciągania wniosków. A wtedy o resztę możesz być spokojna.


Tekst: Maria Barcz

Olivia
Dowiedz się więcej na temat: nastolatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy