Reklama

Przerażający rytuał

W Egipcie, w wyniku obrzezania, zmarła czternastoletnia dziewczynka. Jak to możliwe, że w XXI wieku dozwolone są tak barbarzyńskie praktyki? Czy są legalne i czy można je jakoś powstrzymać?

Rodzice i ciotka ofiary zostali zatrzymani, a lekarza przesłuchała prokuratura. Za poddanie dziecka takiemu zabiegowi rodzice mogą być skazani na karę do dwóch lat więzienia, w razie jego śmierci wyrok jest bardziej surowy. Pomimo, że ta procedura jest zakazana, lekarze wykonują ją w oparciu o lukę prawną. Stwierdzają, że u dziewczynki, czy kobiety występują jakieś nieprawidłowości w budowie organów płciowych i dają sobie przyzwolenie na ten okrutny zabieg.  
Gdzie i dlaczego dziewczynki są poddawane obrzezaniu?  

200 mln dziewcząt i kobiet zamieszkujących 30 krajów w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji, jest obrzezanych. W Europie najwięcej zbiegów wykonuje się w Wielkiej Brytanii, najczęściej na dziewczynkach, których rodziny pochodzą z Afryki i przywiązują dużą wagę do tradycyjnego wychowania. Rocznie, 3 mln dziewczynek jest poddawana okaleczeniu żeńskich narządów płciowych, pomimo zakazu i kar przewidzianych dla lekarza i rodziców. W niektórych kręgach, obrzezanie jest kojarzone z czystością i skromnością, oraz z zachowaniem dziewictwa aż do ślubu.

Panuje przesąd, że bez tego kobiety są nieczyste i nie będą mogły w przyszłości urodzić dziecka. "Wycięta" dziewczynka jest dużo więcej warta na rynku, jako nastoletnia żona, bo przyszły mąż ma tę pewność, że jest nietknięta. Żadna religia nie nakazuje obrzezania kobiet. Jest to związane z tradycją. Liderzy religijni mają do tej sprawy różne podejście. Niektórzy nie uważają jej za zbyt ważną, inni są za, jeszcze inny są jej zdecydowanie przeciwni.  

Reklama

Dlaczego ten obyczaj powinien być zakazany? 

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, zabieg ten nie ma żadnego korzystnego wpływu na zdrowie kobiety. Wręcz przeciwnie, powoduje krwawienie, bolesne oddawanie moczu, zakażenie moczowodów, pęcherza, czy uszkodzenie nerek, oraz utrudnia naturalny poród.

Z uwagi na ograniczony dostęp kobiet w ciąży do profesjonalnej służby zdrowia, część z nich umiera w wyniku komplikacji okołoporodowych, niekiedy umiera też dziecko, które nie może się szybko urodzić.     

Ta procedura jest pogwałcenie praw dziewcząt i kobiet do równego traktowania. Prawa do ochrony zdrowia, bezpieczeństwa i życia. Jedna na dwadzieścia kobiet na świecie jest wycięta, czyli ma usunięta część narządów w okolicach intymnych. Organizacja na rzecz dzieci UNICEF szacuje, że 87 proc. dziewczynek i kobiet w Egipcie, między 15, a 49 rokiem życia, zostało poddane temu zabiegowi i ponad połowa Egipcjan wierzy, że jest on wymagany przez religię.

Od 2008 roku w tym kraju jest prawny zakaz tej praktyki, jednak niewiele to zmienia, pomimo kar i akcji uświadamiających społeczeństwo.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rytuał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy