Reklama

Rejestrujemy noworodka

Po urodzeniu dziecka mamy dwa tygodnie na to, by go zarejestrować. Sprawdź, gdzie trzeba się zgłosić i jak to zrobić, krok po kroku.

Każde dziecko musi zostać zarejestrowane w Urzędzie Stanu Cywilnego (USC) właściwym ze względu na  miejsce urodzenia. Za niedopełnienie tej powinności grozi grzywna do wysokości 250 zł.

Rejestracji malucha powinni dokonać jego rodzice. Jeśli z jakichś powodów nie jest to możliwe, może to zrobić wyznaczony przez nich pełnomocnik (powinien mieć pisemne upoważnienie, w którym będzie podane imię, jakie rodzice chcą nadać dziecku).

Potrzebne dokumenty

Najważniejsze jest, oczywiście, zaświadczenie lekarskie o urodzeniu. O ten dokument nie musimy się martwić, dostarcza go nam bowiem pracownik szpitala, w którym dziecko się urodziło. Oprócz tego niezbędne są do wglądu różne dokumenty, w zależności od tego, czy rodzice są małżeństwem, czy matka jest rozwiedziona, czy też może jest wdową.

Reklama

W każdym przypadku są potrzebne dowody osobiste rodziców. Jeśli są oni małżeństwem, to odpis skrócony aktu małżeństwa. Gdy dziecko nie pochodzi z zalegalizowanego związku, konieczny jest odpis skrócony aktu urodzenia matki.

Ojciec może dziecko uznać za swoje. Polega to na podpisaniu oświadczenia, w którym mężczyzna przyznaje, że jest ojcem noworodka. Jeśli matka jest rozwiedziona, konieczny będzie odpis skrócony aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie, a gdy jest wdową, to odpis skrócony aktu zgonu męża. W obu tych przypadkach, przed upływem 300 dni od daty ich zaistnienia, za ojca dziecka zostanie uznany eksmąż lub też zmarły małżonek.

Warto wiedzieć, że odpisów nie składa się, jeśli zostały sporządzone i są przechowywane w USC, w którym dokonujemy rejestracji.

Po okazaniu potrzebnych dokumentów, wypełniamy zgłoszenie urodzenia dziecka. Po pomyślnym wykonaniu tej procedury otrzymamy bezpłatnie trzy odpisy aktu urodzenia maluszka.

Ważny wybór imienia

Przedstawiciel USC może odmówić rodzicom nadania dziecku wybranego przez nich imienia, jeśli nie będzie ono spełniać kryteriów ustalonych przez Radę Języka Polskiego. Zgodnie z jej zaleceniami nie wolno nadawać dziecku imion, które nie pozwalają określić płci (np. Nike), są formami zdrobniałymi (np. Aga), są tożsame z nazwami pospolitymi lub geograficznymi (np. Florencja), są ośmieszające lub nasuwają negatywne skojarzenia (np. Niunia, Lucyfer).

Od decyzji urzędnika USC można się odwołać w ciągu 14 dni (w formie pisemnej). Pierwszą instancją jest wojewoda, kolejną sąd. Jeśli rodzice chcą nadać dziecku obco brzmiące imię, mogą to zrobić. Są jednak dwa warunki: imię powinno wskazywać na płeć dziecka i mieć zachowaną oryginalną pisownię (czyli np. Jessica, a nie Dżesika).

Maluchowi nie wolno nadawać więcej niż dwóch imion. W ciągu pół roku od wydania aktu urodzenia, rodzice mogą imię malca zmienić. W tym celu muszą oboje zgłosić się do USC, wypełnić wniosek o zmianę imienia i uiścić opłatę skarbową (ok. 11 zł).

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy