Rodzice zgrani w łóżku
On wciąż ma ochotę na seks, a ty jedynie czasem. Jedno z was lubi się kochać rano, inne woli wieczorem. Ekspert podpowiada, jak pogodzić te odmienne potrzeby i dopasować się nie tylko w życiu, ale także w sypialni.
Dlaczego niektóre pary mają udane życie seksualne, a inne nie? Na czym polega sekret łóżkowego dopasowania? - Dobrana para to taka, która czuje się ze sobą bezpiecznie. Jeśli partnerzy akceptują się wzajemnie i zaspokajają swoje potrzeby emocjonalne, szanse na to, że będzie im razem dobrze również w sypialni, są znacznie większe.
Seks jest bowiem wtedy dopełnieniem związku, nie służy innym celom - mówi Radosław Jerzy Utnik, psycholog-seksuolog. Kiedy atmosfera w sypialni nagle zaczyna się ochładzać, trzeba poszukać przyczyny takiej sytuacji. To, co dzieje się w alkowie, jest dobrym barometrem emocji między partnerami. Gdy potrzeby seksualne jednej ze stron nagle zwiększyły się lub zmalały, warto zastanowić się, dlaczego tak się stało.
- Czasem partner chce się kochać częściej, bo nie czuje się zbyt pewnie w związku i seks rekompensuje mu brak poczucia bezpieczeństwa. Bywa też tak, że częstszy seks służy rozładowaniu napięcia (gdy np. mąż ma problemy w pracy).
Z kolei niechęć do miłosnych zbliżeń może być spowodowana brakiem samoakceptacji (np. kobieta nie czuje się atrakcyjnie, bo przytyła po urodzeniu dziecka) lub poczucia akceptacji ze strony partnera - mówi seksuolog. Trudności ze zgraniem swoich potrzeb seksualnych mogą wynikać też z innych powodów. Ekspert radzi, co robić w różnych sytuacjach, by osiągnąć kompromis.
Jedni lubią kochać się kilka razy w miesiącu w znanych pozycjach. Inni potrzebują seksu częściej, a w łóżku oczekują fajerwerków. Jak pogodzić takie różnice temperamentów i utrzymać wzajemną atrakcyjność?
Ekspert radzi:
Zacznijcie od... początku, czyli od randki. Umówcie się gdzieś na mieście i spędźcie razem czas w inny niż zwykle sposób (np. pójdźcie do opery albo na kręgle). Ujrzenie partnera w innym otoczeniu wyzwala w związku nową energię.
Opowiedzcie sobie o swoich fantazjach: może któreś da się zrealizować? Ważne jest to, by żadne z was nie miało przy tym poczucia, że robi coś wbrew sobie.
Aby podgrzać atmosferę w łóżku, nie musicie testować kolejnych pozycji z Kamasutry. Skupcie się raczej na wzajemnych pieszczotach i ponownym poznawaniu erotycznej mapy ciała partnera ( możecie przy tym wypróbować gadżety z sex shopu). Otwórzcie się na nowe doznania i wspólnie je odkrywajcie.
Jeśli partnerzy mają odmienne zegary biologiczne, jedno woli się kochać rano (tzw. skowronek), a drugie wieczorem (tzw. sowa), problemem jest znalezienie takiej pory na seks, która będzie odpowiadać obojgu.
Ekspert radzi:
Przyjmijcie do wiadomości, że każde z was ma inny rytm dobowy i że on przekłada się również na wasze poczynania erotyczne. Jeśli więc sowa nie ma ochoty kochać się rano, to nie znaczy, że partner nagle przestał być dla niej atrakcyjny - rano sowa chce po prostu spać.
Spróbujcie znaleźć porę dnia, gdy oboje jesteście w dobrej formie, a sytuacja sprzyja miłosnym igraszkom. Może to być np. wczesny wieczór, gdy położycie już dziecko spać i macie chwilę tylko dla siebie.
W dni wolne od pracy idźcie na kompromis: kochajcie się raz rano, a raz wieczorem.
Pojawienie się na świecie dziecka może zburzyć harmonię w nawet najbardziej dobranym związku. Mężczyzna często czuje się odsunięty na boczny tor, a młoda mama, zmęczona opieką nad malcem, nie ma ochoty na seks. Co wtedy?
Ekspert radzi:
Warto od początku wdrażać mężczyznę w opiekę nad dzieckiem. Dzięki temu nie będzie zazdrosny o maluszka, a kobieta będzie miała szansę na to, by odpocząć, więc szybciej wróci jej ochota na miłosne igraszki.
Wiele młodych mam miewa po porodzie problemy z akceptacją własnego ciała, dlatego ważne jest to, by partner nie szczędził żonie komplementów.
Tuż po porodzie seks nie jest wskazany. Poczucie bliskości zapewnią wam wtedy pieszczoty i czułe gesty. Dzięki temu powrót do pełnego seksu będzie łatwiejszy.
Czasem seksualna abstynencja jest spowodowana względami zdrowotnymi (np. zagrożeniem ciąży). Reaktywacja życia seksualnego wymaga wtedy dobrej woli z obu stron.
Ekspert radzi:
Młode mamy często mają problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy. W takiej sytuacji pomoże dłuższa gra wstępna oraz nawilżające żele intymne, np. Feminum, Durex Play, Baifem K .
Wybierajcie pozycje, w których łatwiej sterować głębokością penetracji, np. pozycję boczną.
Pieszczoty piersi mogą powodować u kobiet wyciek pokarmu. Są mężczyźni, których to podnieca, ale jeśli oboje jesteście taką sytuacją skrępowani, niech młoda mama zakłada stanik.