Reklama

Słodycze dziecku nie pomogą

Czas świąt jest wyjątkowy. Spędźmy go w rodzinnym gronie i pamiętajmy, że to co zjemy, będzie skutkowało tym, jak się czujemy. Dotyczy to szczególnie najmłodszych biesiadników.

Wielkanocne stoły często uginają się od tradycyjnych mazurków, bab wielkanocnych i czekoladowych jajek.

Niestety, często przesadzamy z ilością słodkich wypieków. Jeżeli nasz maluch będzie się domagał słodkości, jedna niewielka porcja domowego ciasta drożdżowego w zupełności wystarczy.

Możemy też przygotować ciasto marchewkowe, a do takiego deseru dodać mus z mrożonych owoców: wiśni lub truskawek, z odrobiną soku ze świeżej pomarańczy.

Unikajmy gotowych wypieków i słodyczy, które dostarczą dziecku zbędnych kalorii oraz cukru.

Reklama

Zbyt duża ilość cukru w diecie dziecka przyczynia się do rozwoju próchnicy zębów, nadmiaru masy ciała, zaburzeń łaknienia oraz zaparć.

Podając dziecku własnoręcznie przygotowane desery z wysokiej jakości produktów, mamy pewność, że dajemy mu to, co najlepsze.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy