Reklama

Smok opuszcza Kraków?

Już w najbliższy piątek, 28 czerwca, o godzinie 18.00 w samym sercu Krakowa, na Bulwarze Czerwieńskim, nieopodal Smoczej Jamy, odbędzie się impreza plenerowa "Pożegnanie Smoka". W tym roku, zamiast spędzać lato w mieście, wyruszy on na wakacje do InwałdParku, w którym nie tylko na niego czeka masa atrakcji. Ale zanim w korowodzie opuści miasto, z właściwą smokom ognistą atmosferą, pożegna mieszkańców grodu Kraka.

Dla wszystkich, którzy przyjdą go pożegnać nad Wisłę, organizatorzy przygotowal wiele atrakcji - przedstawienie ze udziałem kilkumetrowego Smoka, zabawę w towarzystwie średniowiecznych rycerzy i mieszczan, liczne konkursy, gry i zabawy, a także  spektakularny pokaz ogniowy. A ponieważ Smok tak naprawdę nie chce rozstawać się z dziećmi, podczas imprezy rozda aż 500 zaproszeń do Warowni Inwałd, gdzie będzie spędzał wakacje.

Warownia Inwałd, odtworzona w skali 1:1, wchodzi w skład InawłdParku, oprócz niej znajduje się tam także Parku Miniatur oraz  pełen atrakcji Lunapark. Park Miniatur, największy tego typu obiekt w Polsce, daje możliwość wybrania się w fascynująca podróż po najważniejszych zabytkach i cudach świata ze wszystkich kontynentów. Znajdziemy tu paryską Wieżę Eiffla, fragment Chińskiego Muru czy Statuę Wolności, symbol Stanów Zjednoczonych. Wszystkie zabytki zostały odtworzone z niezwykłą starannością i dbałością o detale.

Reklama

Prosto z wycieczki dookoła świata można wybrać się w podróż do... przeszłości, przekraczając mury średniowiecznej Warowni. Jej mury dają możliwość poznania życia i zwyczajów walecznych rycerzy, a w sali tortur, która została odtworzona ze wszelkimi detalami, niejednemu śmiałkowi przejdzie dreszcz po plecach. Można tu przymierzyć średniowieczną zbroję rycerską, zakosztować fechtunku mieczem, a w położonej "na podgrodziu" osadzie, wczuć się w rytm życia dawnych osadników. W pracowni garncarskiej, tkackiej czy kowalskiej, pod okiem animatorów, można odkryć zapomniane dziś rzemiosła, a wszyscy chętni mogą samodzielnie ulepić miskę, kubek albo utkać kawałek pledu lub koszuli.

Zwieńczeniem pełnego atrakcji dnia w InwałdParku może być wizyta w Lunaparku. Diabelski Młyn, spływ Leniwą Rzeką, wizyta w kinie 5D albo zwiedzenie grobowca Tutenchamona - nie trzeba wybierać, bo wszystkie atrakcje są w zasięgu ręki. Na zakończenie wizyty warto wybrać się do tamtejszej restauracji i spróbować specjałów o historycznych nazwach. Posiłek to ważny element życia każdego małego rycerza i rycerki.

A, co najważniejsze! W Inwałd Park koniecznie trzeba odwiedzić Smoka. Co godzinę opuszcza on swą pieczarę i stacza niegroźną walkę z rycerzem Antkiem. Zieje wtedy ogniem i głośno porykuje, jak przystało na Smoka.
Zresztą, nie jest to jedyny smok, który czeka na gości w okolicach Warowni. Warto wybrać się do InwałdParku, by zobaczyć je wszystkie.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czas wolny | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy