Reklama

Tata czy mama?

"Optuję za partnerstwem, za tym, żeby rodzice wspólnie pilnowali przestrzegania zasad, odrabiania lekcji, sprzątania w swoim pokoju" - mówi PAP Life Maria Rotkiel. Psycholog zauważa, że przez opiekuńczość matki, ojciec bardziej kojarzy się z przyjemnościami.

Jak przyznaje w rozmowie z PAP Life psycholog Maria Rotkiel, faktycznie czasem jest tak, że jeden z rodziców bardziej zawłaszczy sobie sferę przyjemności, do której mogą należeć weekendowe spacery, zabawa czy kąpiel. "To nie jest do końca sprawiedliwe, że te czynności przypadają w udziale jednemu rodzicowi. Optuję za partnerstwem, czyli za tym, żeby rodzice wspólnie pilnowali przestrzegania zasad, odrabiania lekcji, sprzątania w swoim pokoju, ale też, żeby dzielili się tymi fajnymi momentami, tak żeby ta zabawa kojarzyła się dziecku z obojgiem rodziców" - przekonuje PAP Life Rotkiel.

Reklama

Psycholog podkreśla, że ważne, żeby i mama była taką osobą, z którą związane są wspomnienia dotyczące beztroski czy zabawy. Dlatego tak ważne jest, żeby mama trochę potrafiła wyjść z bardzo opiekuńczej roli, która sprawia, że częściej kojarzy się ją z obowiązkami. "Bycie opiekuńczą wcale nie musi oznaczać bycia surową, restrykcyjną i taką, która - mówiąc językiem młodzieży - nie potrafi się wyluzować. Wiele mam tęskni za tym, żeby mieć trochę więcej luzu i bardziej cieszyć się chwilami wspólnie spędzanymi z dzieckiem. To jest fajny kierunek" - zachęca Rotkiel.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy