Reklama

Trudny czas dwulatka

Dzieci w tym wieku są bardzo uparte, ale nie jest to powód do zmartwienia. Odkrywają, że są kimś innym od swoich rodziców. Dojrzewa w nich potrzeba niezależności. Same chcą podejmować decyzje w sprawach, które ich dotyczą.

Sprzeciwiają się każdemu, kto chce decydować za nie. Na wszystkie propozycje i pytania odpowiadają: nie. Są bardzo niecierpliwe - jeśli czegoś chcą, muszą dostać to w tej chwili. Nie potrafią zaczekać bądź ustąpić.

Skrajne przeciwieństwa

Zachowanie dwulatka jest pełne skrajności. Nie potrafi on dokonać wyboru: tak - nie, zrobię - nie zrobię, pójdę - nie pójdę. Podjęcie decyzji dotyczącej wyjścia na spacer może trwać w nieskończoność. Malec uwielbia rytuały dotyczące codziennych czynności. Układanie i całowanie zabawek na dobranoc, czytanie bajek - wszystko musi przebiegać w ustalonym przez niego porządku. Wprowadzenie najmniejszych zmian może spowodować wybuch jego złości.

Reklama

Wulkan emocji

To czas gwałtownego wyrażania uczuć. Dziecko miewa napady złości i ataki histerii. Krzyczy i bije swoich kolegów. Jest bardzo impulsywne i nie potrafi się kontrolować. Zachowania te nie świadczą o złym charakterze dziecka. Po prostu nie umie ono jeszcze zrozumieć i wyrazić swoich emocji.

Rodzicom na ratunek

Aby pomóc malcowi i sobie przejść łagodniej przez ten czas poznaj kilka podstawowych zasad.

• Nie pozwalaj maluchowi na wszystko. Dziecko musi mieć jasno wyznaczone granice. To daje mu poczucie bezpieczeństwa.

• Tłumacz zasady jasno i zwięźle. Proste komunikaty typu "Nie wolno bić!" są skuteczniejsze niż nudne wywody. Reguły muszą być wiele razy powtarzane, zanim dziecko je zapamięta.

• Pozwól dziecku dokonywać wyborów, ale ograniczaj ilość opcji, np. planując spacer, nie oznajmiaj: ubieramy się, ale zapytaj: gdzie chciałbyś dziś pójść - do parku czy na plac zabaw?

• Zapobiegaj. Jeśli widzisz, że zbliża się atak złości, odwróć uwagę dziecka, rozwesel je. Nie planuj ważnych czynności, jeśli widzisz, że jest rozdrażnione i zmęczone.

• Chwal i nagradzaj. Wzmacniaj te zachowania dziecka, które chcesz utrwalić. Pochwal wieżę, którą wybudowało, uciesz się udanym spacerem.

• Mów o zachowaniu malucha, nie o nim, np. powiedz: jest mi przykro, że mnie uderzyłeś. Zamiast: jesteś złośnikiem.

• Zachowaj dystans. Ataki złości nie są wymierzone w ciebie. Bądź przy dziecku, pomóż mu nazwać przyczynę złości. Pozwól mu wyrazić trudne emocje.

• Pamiętaj też o sobie. Poszukaj sposobu na odreagowywanie emocji związanych z zachowaniem malca. Jeśli twoja frustracja przedłuża się, zasięgnij rady specjalisty.

Nie ma uniwersalnych sposobów na dwulatka. To, co pomaga jednemu dziecku, drugie może jeszcze bardziej rozzłościć. Czasem pozostaje cierpliwość, dystans do pojawiających się problemów i nadzieja, że dwulatek niedługo stanie się trzylatkiem.

Mirella Panek

zdronet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy