Reklama

Uchroń swoje dziecko przed wirusami – poznaj tajniki diety makrobiotycznej

Wiosenne przesilenie to niebezpieczny czas dla zdrowia najmłodszych. Ciągle zmieniająca się pogoda – raz wyższe, raz niższe temperatury powodują, że notoryczne ubieranie i rozbieranie prowadzi do przegrzania lub wychłodzenia organizmu. Mniejsza ilość słońca, odpowiedzialnego za produkowanie witaminy D, wpływa także na nasz układ nerwowy. Nic więc dziwnego, że na marzec przypada druga fala zachorowań na różnego rodzaju wirusy. Chcąc wesprzeć odporność dziecka najlepiej więc przyjrzeć się jego… diecie.

Nic więc dziwnego, że na marzec przypada druga fala zachorowań na różnego rodzaju wirusy. Chcąc wesprzeć odporność dziecka najlepiej więc przyjrzeć się jego... diecie.

Po zimie organizm pozbawiony jest potrzebnych do rozwoju witamin oraz innych składników odżywczych, bez których nie ma siły budować odpowiedniej bariery przed szkodliwymi drobnoustrojami. Najlepszym sposobem na dostarczenie ważnych mikroelementów jest odpowiednia dieta. Na jakie produkty powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

Zdrowie zaczyna się w jelitach

Niewiele osób pamięta, że jednym z najważniejszych ośrodków w organizmie są jelita. To właśnie one są odpowiedzialne za wchłanianie składników odżywczych z pokarmów, a także za ich odpowiednie trawienie. Kiedy zaburzona jest praca jelit, odczuwa to cały organizm. Niezwykle istotne jest, aby odpowiednio je wesprzeć właściwą dietą, która pomoże nam zadbać o  odporność dziecka oraz o jego dobre samopoczucie.

Reklama

Edyta Sicińska, dietetyk i ekspert przedszkoli KIDS&Co., proponuje wprowadzenie diety makrobiotycznej.

- Zasiedlenie organizmu odpowiednią florą bakteryjną, to podstawa zdrowego organizmu. W szczególności warto do diety wprowadzić kiszonki, które dostarczą bakterii ze szczepu Lactobacillus. Zdecydowanie doradzam też wykluczenie z diety malucha glutenu, cukru czy mleka. Produkty te, często nadmiernie przetworzone, nie dostarczają organizmowi odpowiedniej ilości składników odżywczych, a wręcz przyczyniają się do osłabienia pracy jelit - komentuje dietetyk.

Należy również zwrócić szczególną uwagę na posiłki, które maluch spożywa w przedszkolu. To w końcu tam dziecko zjada drugie śniadanie, dwudaniowy obiad i podwieczorek. Istotne jest więc, aby to, co znajduje się na talerzu przedszkolaka, było nie tylko smaczne, ale również dostarczało odpowiednich składników odżywczych. Dodatkowo właściwa dieta od najmłodszych lat pomaga wykształcić zdrowe nawyki żywieniowe.

- W naszych przedszkolach podawane dzieciom posiłki są odpowiednio zbilansowane i dopasowane do potrzeb młodego organizmu. W naszym menu unikamy cukru, niezdrowych tłuszczów oraz stawiamy na potrawy gotowane, oraz żywność mało przetworzoną - pozbawioną chemicznych dodatków i sezonową. Dieta dzieci opiera się na złożonych węglowodanach, jak kasze i pieczywo pełnoziarniste, zdrowych tłuszczach czy witaminach i minerałach, które podajemy dzieciom w postaci świeżo wyciskanych soków - twierdzi specjalista.

. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę przy odpowiedniej diecie dziecka, a o czym często zapominamy?

- Niezwykle istotną kwestią, a niestety często zapominaną, jest zadbanie o właściwe nawodnienie młodego organizmu. Często dzieci piją słodkie napoje, które dodatkowo szkodzą ich zdrowiu. Zapominamy o drogocennej mocy ziół, jak rumianek czy mięta, a w zamian najczęściej dajemy dzieciom czarną herbatę. Nie korzystamy również z "naturalnych antybiotyków", które rozgrzewają organizm malucha od środka. Powinniśmy więc do jego diety wprowadzić produkty, takie jak imbir, cynamon, kurkuma czy czosnek  - dodaje dietetyk.

Czym jest dieta makrobiotyczna?

Komponowanie codziennej diety dziecka powinno skupiać się na dostarczeniu mu składników dostosowanych do potrzeb młodego organizmu - zapewniających odpowiednią dawkę energii do zabawy, zdrowych tłuszczów dla szybszego przyswajania wiedzy oraz właściwej ilości witamin i minerałów dla zdrowia i odporności. Dieta makrobiotyczna opiera się na sezonowych warzywach i owocach, pełnowartościowych zbożach oraz zdrowych tłuszczach pochodzących z ryb czy naturalnych olejów (sezamowy, kukurydziany czy z gorczycy).

- Układ nerwowy, wątroba czy mózg odżywiają się tłuszczami i nie może ich w diecie maluchów zabraknąć. Niestety w wielu przetworzonych produktach, mamy do czynienia w większości z tłuszczami trans i rafinowanymi, które nie służą organizmowi. Odpowiednia podaż kwasów tłuszczowych nienasyconych - omega 3, 6 i 9 pozwala zaspokoić potrzeby dziecka i przyczynia się do zwiększenia koncentracji, a także szybszego przyswajania wiedzy - komentuje dietetyk Edyta Sicińska, ekspert przedszkoli Kids&CO.

Dla wzmocnienia odporności możemy regularnie podawać dziecku olej z czarnuszki (dla dzieci powyżej 1. roku życia), syrop z malin czy domowej roboty syrop z cebuli i czosnku - wystarczy pokroić na plasterki cebulę i czosnek. W wyparzonym słoiku układamy warstwami i przekładamy miodem. Zakręcamy i odkładamy na 24-48h. Już jedna łyżeczka dziennie będzie doskonałą profilaktyką na okres wzmożonych przeziębień.

Naucz dziecko radzić sobie ze stresem

Zwróćmy również uwagę nie tylko na to, co jemy, ale również, jak jemy. Posiłki powinny być spożywane bez pośpiechu - warto zwrócić na to szczególną uwagę przy porannym spożywaniu śniadania. Zarezerwujmy sobie na tę czynność odpowiednią ilość czasu, aby nie poganiać malucha, który będzie kończył kanapkę w drodze do przedszkola. Niezwykle istotne jest również, aby uczyć dzieci radzenia sobie ze stresem.

- Musimy pamiętać, że świat przez dziecko postrzegany jest zupełniej inaczej. Maluch potrafi przenieść na siebie emocje z otoczenia - domu, przedszkola, od innych dzieci. Kiedy się stresujemy, nasz organizm produkuje kortyzol, który zaburza pracę jelit i tym samym, upośledza odporność. Wtedy kilkulatek staje się podatniejszy na infekcje - podsumowuje dietetyk.

Nie zapominaj o spacerach i odpoczynku

Kolejnymi ważnymi aspektami, przy utrzymaniu odpowiedniej odporności, jest aktywność fizyczna i odpowiednia ilość snu.

- Zima nie sprzyja spędzaniu czasu na świeżym powietrzu - często poruszamy się samochodem, a spacery ograniczamy do minimum. Dodatkowo popularnym problemem wśród rodziców jest przegrzewanie dziecka - nakładanie na niego kolejnych warstw ubrania, utrzymywanie w domu wysokiej temperatury, rzadkie wietrzenie pomieszczeń i niska aktywność fizyczna wpływają na obniżenie odporności malucha. Tymczasem niezwykle istotne jest, aby każdego dnia spędzić z dzieckiem nawet 15-20 minut na spacerze. Musimy również pilnować czasu odpoczynku dziecka. Sen jest niezwykle istotny, szczególnie dla tak młodego organizmu. To właśnie w tym czasie organizm się reguluje i odżywia - mówi Edyta Sicińska, dietetyk przedszkoli Kids&CO.

Odpowiednie odżywienie młodego organizmu, codzienna aktywność fizyczna, umiejętność radzenia sobie ze stresem oraz wypoczynek to klucz do sukcesu. Jeśli zadbamy o te podstawowe czynniki, to nie tylko zyska na tym odporność malucha, ale także jego koncentracja i umiejętność przyswajania wiedzy. 

Wypróbujcie przepis dietetyk Edyty Sicińskiej, eksperta przedszkoli Kids&CO., który pozwoli na rozgrzanie dziecka od środka oraz wzmocni jego odporność.

***Zobacz także***

Rozgrzewająca herbata wzmacniająca odporność dziecka

Składniki:

Kilka kawałków kurkumy lub ½ łyżeczki sproszkowanej przyprawy,

2-3 plasterki imbiru,

szczypta pieprzu,

cytryna,

miód.

Przygotowanie: Gorącą wodą zalewamy kurkumę, imbir i pieprz. Kiedy napój trochę przestygnie, dodajemy miód i cytrynę.

- Bardzo ważne jest, aby nie zapomnieć o pieprzu - zdrowotne właściwości kurkumy są absorbowane jedynie, kiedy w potrawie czy napoju znajduje się również pieprz. Taki napój wzmacnia odporność malucha, rozgrzewa, ale także działa przeciwzapalnie. Będzie więc idealny na okres wczesnej wiosny  - komentuje dietetyk.

***Zobacz także***

INTERIA/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: zdrowa dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy