Reklama

​Żywa lalka

"Wygląda jak żywa lalka". "Najpiękniejsze dziecko świata". "Prawdziwy cud słowiańskiej urody". To tylko niektóre z określeń, które padają, gdy w sieci pojawia się nowe zdjęcie sześcioletniej Rosjanki Anastazji Kniazewy. Jej niewiarygodnie błękitne oczy oczarowały już pół świata.

Niezwykły profil na Instagramie prowadzi matka dziewczynki. Pierwsze zdjęcia pojawiły się na nim w lipcu 2015 roku i natychmiast stały się niezwykle popularne. Anastazja jest rozchwytywana przez agencje fotograficzne i mimo młodego wieku ma już za sobą dziesiątki profesjonalnych sesji zdjęciowych. 

Jej anielska twarzyczka pojawia się w reklamach najsłynniejszych rosyjskich marek odzieżowych. Nic dziwnego, że o artystyczną przyszłość dziewczynki dba profesjonalna agencja modelek.

Każde nowe zdjęcie Anastazji z miejsca staje się przebojem. Internauci twierdzą, że wygląda jak żywa lalka, hipnotyzuje oczami i rozczula każdego. Jak zwykle przy takich okazjach, nie brakuje też głosów krytyki. Komentujący twierdzą, że jest to wykorzystywanie niewinnego dziecka, że kosmetyki niszczą jej cerę, a  głęboki błękit oczu jest efektem założonych soczewek kontaktowych.

Reklama

Jednak młoda modelka i jej mama za nic mają sobie krytykę. Kolejne zdjęcia pojawiają się praktycznie codziennie. Profil obserwuje ponad pół miliona ludzi z całego świata. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy