GALERIE | Środa, 1 lipca 2015 (12:03)
Znana z zamiłowania do imprezowania aktorka pojawiła się na NSPCC’s Art Gala w Royal Hospital Chelsea i momentalnie skupiła na sobie uwagę wszystkich obecnych gości i fotoreporterów. Mocna opalenizna aktorki to pamiątka po krótkich, ale zapewne intensywnych wakacjach na włoskiej wyspie Capri. Gwiazda świętowała tam czterdzieste urodziny swojego przyjaciela i projektanta Francesco Scognamiglio. Odnosimy wrażenie, iż Lindsay robi wszystko, by przekonać nas, iż intensywna opalenizna wciąż jest modna – póki co bezskutecznie.
1 / 5
Lindsay Lohan
Źródło: East News