Ashley Graham odsłoniła ciało. Tak wygląda po ciąży

Ashley Graham na początku tego roku urodziła bliźniaki. Mimo iż ma sporo nadprogramowych kilogramów, chętnie eksponuje swoje krągłości. Na gali MTV pojawiła się w odważnym stroju, po raz kolejny promując „ciałopozytywność”.

Ashley Graham to jedna z najpopularniejszych amerykańskich modelek plus size
Ashley Graham to jedna z najpopularniejszych amerykańskich modelek plus size Theo Wargo / StaffEast News

Ashley Graham to amerykańska osobowość telewizyjna, bizneswoman, ale przede wszystkim jedna z najbardziej znanych modelek. Popularność Graham jeszcze bardziej wzrosła, gdy kobieta zaczęła udowadniać, że można robić karierę w branży modowej bez względu na rozmiar jaki się nosi. Jako pierwsza modelka "plus size" znalazła się na okładce magazynu "Sports Illustrated". Ashley Graham to także infuencerka o potężnych zasięgach - na swoim Instagramie ma prawie 19 mln obserwatorów.

Amerykańska gwiazda od wielu lat promuje "ciałopozytywność" - jest zwolenniczką pokazywania w mediach każdego rodzaju sylwetki, sama natomiast dumnie prezentuje swoje "puszyste" kształty.

Jestem dumna, że należę do kobiet w rozmiarze plus. Kocham swoje ciało, siebie, swoją duszę. Uwielbiam seks i dobrze czuje się w swoim ciele w każdej sytuacji.
powiedziała kiedyś w jednym z wywiadów

Naturalną kolejną rzeczy było więc to, że w minioną niedzielę - 28 sierpnia, Ashley Graham zaprezentowała swoje wdzięki na imprezie MTV Video Music Awards 2022 w New Jersey. Na wydarzeniu pojawiła się w mocno wyciętej, czarnej sukience odsłaniającej brzuch, a zdjęcie w stylizacji zamieściła na swoim Instagramie.

Graham, w styczniu 2022 r. urodziła bliźniaki, jak sama przyznaje ma jeszcze dodatkowe kilogramy, których nie udało jej się zgubić po ciąży. Poza tym boryka się z rozstępami.

W obcisłej, wyciętej sukience zwróciła na siebie oczy wszystkich, gdy pojawiła się na czerwonym dywanie. Modelka plus size ani trochę nie wstydziła się tego, że wszyscy zobaczą jej ciało po ciąży.

Graham twierdzi, że nawet jej mąż zachwyca się dodatkowymi kilogramami, które ma.

Justin mówi, że moje rozstępy wyglądają jak drzewo życia.
napisała w jednym z postów na Instagramie

Ponadto Ashley była jedną z ważniejszych osobistości podczas gali - odgrywała bowiem rolę prezenterki tego wieczoru.  Jak widać gwiazda nie stara się w żaden sposób ukrywać mankamentów swojego wyglądu. Zgadzacie się z jej poglądami?

Maja Frykowska o wierze w BogaNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas