Britney Spears ze stabilizatorem na nodze. To skutki imprezy?

„Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała” – mówi przysłowie. Choć amerykańska wokalistka polskiego porzekadła pewnie nie zna, jak ulał pasuje ono do jej sytuacji. Spears niedawne taneczne szaleństwa przypłaciła bowiem poważną kontuzją.

Britney Spears
Britney SpearsGetty ImagesGetty Images

Nie od dziś wiadomo, że muzyka to żywioł Britney Spears. Czasem jednak oddawanie się ukochanemu hobby może być fatalne w skutkach.

Paparazzi przyłapali niedawno wokalistkę, gdy z nogą zabezpieczoną stabilizatorem, kuśtykała przez parking. Jak donoszą media zza oceanu: kontuzja to wynik tanecznych szaleństw. Britney bawiła się tak intensywnie, że wylądowała w szpitalu.

Britney Spears
Britney SpearsLP/Coleman Rayner/East NewsEast News


Gwiazda uszkodziła sobie kość śródstopia i choć nie wiadomo jak szybko wróci do formy, humor wydaje się jej dopisywać.

Partner Britney, Sam Asghari zamieścił na Instagramie ich wspólne zdjęcie ze szpitala, opatrując je podpisem: "Kiedy coś złamiesz, wracasz do zdrowia silniejszy, zwłaszcza gdy jesteś taki jak moja dziewczyna. Moja lwica złamała kość śródstopia robiąc to, co kocha, czyli tańcząc".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas