Cezary Pazura: Oscar to już jest o co powalczyć. Ale Telekamera?

Aktor twierdzi, że nie pracuje po to, by zdobywać nagrody. Docenia nominację do Telekamery, nie przywiązuje jednak wagi do wyniku plebiscytu. Zdaniem Pazury nagroda „Tele Tygodnia” jest fajna, ale nie ma wagi Oscara.

Cezary Pazura
Cezary PazuraTomasz UrbanekEast News
Cezary Pazura: Oscar to już jest o co powalczyć. Ale Telekamera?Newseria Lifestyle

Cezary Pazura otrzymał nominację do Telekamery za rolę Andrzeja Domirskiego w serialu "Aż po sufit!". Aktor nie przywiązuje jednak nadmiernej wagi do wyniku tego plebiscytu. Twierdzi, że to nie nagrody są dla niego motywacją do pracy.

- Nie pracuję dla nagród. Oscar to już jest o co powalczyć, ale Telekamera to tylko fajna nagroda - mówi Cezary Pazura.

Aktor twierdzi, że to stacja TVN wytypowała go do tej nagrody. Nie wie, czy była to kurtuazyjna decyzja, czy faktyczne docenienie jego roli i wiara, że ma on szansę zostać laureatem Telekamery. Sam Pazura uważa kreację w serialu "Aż po sufit!" za udaną.

- Myślę, że zrobiłem kawał innej niż do tej pory roboty i wiem, że widzom się to bardzo podobało. Do tej pory są tacy, którzy nie wiedzą, że tego serialu ma nie być i niech żyją w tej nieświadomości - mówi Cezary Pazura.

Gwiazdor przypomina też, że raz był już laureatem nagrody przyznawanej przez magazyn "Tele Tydzień". Telekamerę zdobył w 1999 roku.

-  Jeszcze mam tę starą Telekamerę, taką płaską, że taki facet stoi z kamerą, teraz są jakieś inne - mówi Cezary Pazura.

Rywalami Cezarego Pazury w kategorii aktor są: Michał Żebrowski, Wojciech Błach, Piotr Polk, i Wojciech Zieliński.

Newseria Lifestyle
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas