Chciałam być księżniczką
Jestem liryczna i senna - mówi o sobie Katarzyna Cynke. To nie przeszkadza jej osiągać sukcesów nawet w rolach odbiegających od jej aktorskich warunków, bo jak dodaje - jestem płaczącą wierzbą o mocnych korzeniach.
Katarzyna CynkeINTERIA.PL
W wolnym czasie uwielbia malować. - Kiedy byłam dzieckiem, moja mama była na tyle liberalna, że pozwoliła mi malować po ścianach w naszym domu i przedmiotach. Uwielbia dekoracyjność i secesyjność Klimta, emocje u Schielego i grafiki Schulza oraz oczywiście van Gogha.
Za swój największy sukces uważa fakt, że ma bliskie osoby wokół siebie. - Sprawy zawodowe są ulotne i względne - podsumowuje Katarzyna Cynke.