Eva Longoria zdobywa festiwal w Cannes. Zielona sukienka jej w tym pomoże?

Eva Longoria kontynuuje podbój Cannes. Gwiazda przyciąga uwagę swoimi stylizacjami i znajduje się w gronie najlepiej ubranych gwiazd festiwalu. Tym razem postawiła na zieloną sukienkę z wycięciami, która podkreślała jej zgrabną sylwetkę.

Eva Longoria w zielonej sukience na festiwalu w Cannes
Eva Longoria w zielonej sukience na festiwalu w CannesMarijo Cobretti / SplashNews.com/East NewsEast News

Eva Longoria znalazła się w gronie gwiazd festiwalu w Cannes, których stylizacje są jednymi z najczęściej komentowanych i docenianych.

Eva Longoria olśniewa w Cannes

Aktorka już podczas ceremonii aktorka wyglądała zjawiskowo - miała na sobie długą czarną suknię zaprojektowaną przez włoski dom mody Alberta Ferretti.

Kolejnego dnia Longoria najpierw podkreślała swoje atuty w jasnozielonym gorsecie i szerokich spodniach w tym samym kolorze, a później w pomarańczowej sukience z rozcięciami na wysokości ud i klatki piersiowej.

Podczas premiery filmu "Top Gun: Maverick" Longoria przyciągała spojrzenia w długiej, połyskującej srebrnej sukni projektu nowojorskiej designerki Cristiny Ottavi.

Eva Longoria w zielonej sukience

Eva Longoria jest jedną z najlepiej ubranych gwiazd festiwalu w Cannes
Eva Longoria jest jedną z najlepiej ubranych gwiazd festiwalu w CannesMarijo Cobretti / SplashNews.com/East NewsEast News

W czwartek Longoria pojawiła się na festiwalu w zielonej sukience z wycięciami. Sukienka  podkreślała jej szczupłą, wysportowaną sylwetkę, a wycięcia eksponowały biust i płaski brzuch.

Eva Longoria miała na sobie sukienkę projektu Stelli McCartney. Do sukienki aktorka założyła szpilki w kolorze zielonym. Całości dopełniały okulary przeciwsłoneczne, z którymi Longoria się nie rozstawała. Gwiazda postawiła na delikatny makijaż - usta podkreśliła szminką w odcieniu nude. Gwiazda włosy związała w kucyk.

Longoria debiutowała w Cannes w sukience za 40 dolarów

Eva Longoria wyznała, że gdy w 2005 roku wybrała się do Cannes po raz pierwszy, aż tak nie przejmowała się swoim wyglądem. Na czerwonym dywanie pozowała w sukience, którą kupiła za 40 dolarów w centrum handlowym. Aktorka wspomina, że zobaczyła ją w sklepie i uznała, że będzie odpowiednia.

- Nikt nie wiedział, że miałam na sobie kieckę z centrum handlowego - przyznała Longoria. Gwiazda podkreśla, że sukienką wszyscy się zachwycali. - To najlepszy dowód na to, że wysoka cena kreacji i znana marka nie zawsze są gwarancją sukcesu. Chodzi o styl, gust i pewność siebie. To nie sukienka jest najważniejsza, a kobieta, która ją nosi - przyznała gwiazda "Gotowych na wszystko".

***

Zobacz również:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 16: Oskar CymsINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas