Gabriel Seweryn wbija szpilę byłemu?! Tak spędza wakacje!

Gabriel Seweryn i Rafał Grabias byli parą przez ponad 20 lat. Fani nie mogli uwierzyć w ich rozstanie. Od tego momentu minęło już trochę czasu, a Gabriel zdążył już znaleźć pocieszenie w ramionach innego. Okazuje się, że mężczyzna nie ma litości obecnie dla byłego partnera!

Rafał Grabias i Gabriel Seweryn byli ze sobą ponad 20 lat. Ich rozstanie było zaskoczeniem dla fanów
Rafał Grabias i Gabriel Seweryn byli ze sobą ponad 20 lat. Ich rozstanie było zaskoczeniem dla fanów TricolorsEast News

Gabriel Seweryn ma wciąż żal do Rafała Grabiasa?

Fani programu "Królowe życia" pokochali ten szalony duet niezwykle mocno. Ekscentryczna para - Gabriel Seweryn i Rafał Grabias - przez wiele sezonów show dawali widzom sporą dawkę śmiechu i emocji.

Gdy okazało się, że w ich ponad 20-letnim związku zagościł kryzys, nikt nie brał tego na poważnie. 

Fani byli przekonani, że albo są to chwilowe problemy, albo nawet panowie nieco udają, by podnieść temperaturę w programie. 

Kryzys niestety okazał się prawdą, a dodatkowo w ich zgodnym związku pojawiła się osoba trzecia. Początkowo mowa była o stalkerze, który próbował zniszczyć ich miłość. 

Po czasie jednak, gdy panowie już oficjalnie się rozstali, okazało się, że Gabriel Seweryn związał się z rzekomym stalkerem i jest z nim w związku do dzisiaj. 

W sprawie wciąż jest wiele niejasności, dlatego najwyraźniej Gabriel uznał, że doskonałym pomysłem będzie wydanie autobiografii, w której opisze swoje życie, a co za tym idzie - związek z Rafałem Grabiasem i to, jak dokładnie doszło do jego zakończenia. 

Teraz jednak odpoczywa z ukochanym Kamilem, który miał być "stalkerem" i publikuje w sieci gorące zdjęcia z wakacji. Panowie bawią się doskonale na jachcie i nie szczędzą sobie czułości. 

Takimi zdjęciami Gabriel wbija tylko kolejne szpile byłemu ukochanemu. Aż strach pomyśleć, co będzie, gdy biografia ujrzy światło dzienne!

Gabi Drzewiecka: Lubię swoje dorosłe życieNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas