Jakim cudem tak schudła?!

Dla każdego, kto chociaż raz próbował zrzucić kilogramy, to, co zrobiła Chanelle Hayes może wydawać się niewiarygodne. Świeżo upieczona mama w kilka miesięcy zmieniła garderobę XL na ciuchy w rozmiarze XS. Imponujące efekty diety prezentuje publikując na Twitterze zdjęcia, na których pozuje ze swoją kartonową podobizną sprzed kilku miesięcy.

Chanelle Hayes
Chanelle HayesGetty Images

To wygląda tak, jakby Hayes skurczyła się co najmniej o połowę. Brytyjska celebrytka jeszcze we wrześniu mówiła, że "przestała czuć się komfortowo w swoich ubraniach." W rozmowie z "Now Magazine" Hayes wyznaje, że bycie mamą na pełny etat, problemy w związku i powracające stany depresyjne sprawiły że ,ciuchy w rozmiarze 36 musiała zmienić na ubrania z metką 42. "Jedzenie może być jak narkotyk." - mówiła - "Szczególnie węglowodany i przetworzona żywność. Można się od niego uzależnić  jak od wszystkich przyjemnych rzeczy."

Chanelle Hayes
Chanelle HayesGetty Images

To nie pierwsza walka Hayes z kilogramami. Cztery lata temu po zabiegu liposukcji udało jej się wskoczyć w rozmiar 34, jednak po kilku latach kilogramy wróciły. Tym razem Chanelle poradziła sobie  z nimi za pomocą drastycznej diety i regularnych ćwiczeń.

Chanelle Hayes
Chanelle HayesGetty Images

W rozmowie z Now Magazine wyznaje, że zawsze raniły ją komentarze pod adresem jej krągłej sylwetki. "Nie mam żadnego szacunku do ludzi, którzy krytykują wygląd innych, kompletnie ich nie znając" - mówiła. Takie deklaracje nie pierwszy raz padają z ust Hayes, jakiś czas temu napisała na Twitterze: "Ja mogę schudnąć za darmo, ale was operacja waszych paskudnych twarzy będzie drogo kosztować." Hayes swojej buzi nigdy nie musiała się wstydzić. Teraz i z sylwetki powinna być dumna.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas