Księżna Kate wybrała zdjęcia z czasu izolacji

Wydaje się, że pierwsza fala koronawirusa ma się ku końcowi. Na finiszu epidemii wiele osób angażuje się w projekty artystyczne, które mają opowiedzieć o tym trudnym, ale wyjątkowym czasie. W jednej z akcji wzięła udział Księżna Kate.

Księżna Kate zaangażowała się w jeden z fotograficznych projektów dokumentujących życie w czasie epidemii
Księżna Kate zaangażowała się w jeden z fotograficznych projektów dokumentujących życie w czasie epidemiiMax Mumby/Indigo/Getty ImagesGetty Images

Od początku pandemii eksperci mówili, że warto świadomie przeżywać ten czas i dokumentować to, jak zmienia się nasza codzienność. Jednym z projektów, mających na celu portretowanie epidemicznej rzeczywistości jest #HoldStill2020, zainicjowany przez brytyjską National Portrait Gallery. Organizatorzy zachęcają uczestników, by spróbowali uchwycić w obiektywie emocje, towarzyszące Brytyjczykom w czasie epidemii.

Subiektywnego wyboru stworzonych w ramach projektu prac, dokonała księżna Kate. Najlepsze jej zdaniem zdjęcia zostały opublikowane na instagramowym profilu Kensington Royal. "Wszystkich nas zaskoczyły te niesamowite zdjęcia, obrazujące doświadczenie ludzi w całym kraju. Jedne z nich są poruszająco smutne, inne zaś podnoszą na duchu", komentuje księżna na Instagramie. "Fotografie pokazują opór, odwagę, życzliwość, których ludzie doświadczają podczas epidemii".

Wybór księżnej w krótkim czasie zebrał prawie pół miliona polubień i sporo komentarzy. "Niesamowite", "Piękne", "Poruszające", czytamy pod postem.


#POMAGAMINTERIA

Fundacja Centaurus - największy w Europie azyl dla koni walczy o przetrwanie swoje oraz podopiecznych. Z powodu epidemii COVID z dotacji wycofują się kolejne upadające firmy i tracący pracę darczyńcy. Na to wszystko nakłada się susza, która spowodowała dwukrotny wzrost cen siana. Sytuacja jeszcze nigdy nie była tak dramatyczna. Organizacja walczy o swoje być albo nie być. Pomóż i ocal setki zwierząt od śmierci! Sprawdź szczegóły >>>

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas