Megan Fox spodziewa się syna

Ojciec gwiazdy zdradził tajemnicę.

Megan Fox
Megan FoxGetty Images

Gwiazda filmu "Transformers" nie chciała zdradzić płci swojego kolejnego dziecka, ale jej ojciec - Franklin Fox - jest tak podekscytowany, że zdradził tę tajemnicę.

W rozmowie z "Daily Mail Online" powiedział: - Megan jest wspaniałą mamą i nie mogę uwierzyć w to, że będzie miała trzech synów. Bycie dziadkiem to wspaniałe doświadczenie, które jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyło.

Megan i jej mąż Brian Austin Green mają już dwóch synów - Noaha (3 l.) i Bodhiego (2 l.). Trzecia ciąża Megan była dużym zaskoczeniem, ponieważ para zakończyła swoje pięcioletnie małżeństwo i oświadczyła, że zamierza wziąć rozwód. Oświadczenie zostało wydane miesiąc przed tym, jak Megan i Brian dowiedzieli się, że znów zostaną rodzicami.

Dużo plotkuje się o ich małżeństwie, szczególnie teraz, gdy Megan była widziana po raz pierwszy z ciążowym brzuszkiem. Jednak jej ojciec twierdzi, że para pokonała kryzys i cieszy się, że powita na świecie nowego potomka.

Powiedział: - Jedyne co mogę powiedzieć to to, że są razem i są szczęśliwi. Widziałem się z Brianem wiele razy i jest świetnym facetem.

- Jestem dziadkiem jej dwóch wspaniałych synów, a teraz kolejny jest w drodze. Jestem niezmiernie dumny z kobiety, w jaką przemieniła się moja mała córeczka.

Franklin (65 l.) nie zawsze miał tak dobre relacje z córką, ponieważ przez długi czas po rozwodzie z matką Megan - Glorią - nie interesował się nią. Gdy jej rodzice się rozwodzili, aktorka miała trzy lata.

Wyjaśnił: - Przez długi czas nie uczestniczyłem w życiu Megan i to było bardzo smutne. Po wielu latach powiedziała mi, że znęcano się nad nią i nigdy nie czuła się wystarczająco dobra.

 - Świadomość, że nie było mnie wtedy przy niej, jest rozdzierająca. Na szczęście Megan wyciągnęła do mnie rękę. Dziś odbudowujemy naszą rodzinę i jesteśmy ze sobą bardzo blisko.

Wstydliwe zdjęcia gwiazdINTERIA.PL
Megan Fox
Megan FoxMHD, PacificCoastNews/EAST NEWSGetty Images
Bang Showbiz
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas