Nie jestem legendą

Nicole Kidman podziękowała 80-letniej weterance kina, Lauren Bacall za stwierdzenie, że "nie jest hollywoodzką legendą". Bacall, która pojawiła się razem z Kidman w filmach <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2711">"Dogville"</a> i "Birth", nazwała Nicole "początkującą aktorką".

Bacall, która pojawiła się razem z Kidman w filmach "Dogville" i "Birth", nazwała Nicole "początkującą aktorką".

"Byłam pod wrażeniem, kiedy usłyszałam, że Lauren Bacall protestuje przeciwko nazywaniu mnie legendą" - powiedziała Nicole Kidman. "Zakwalifikowano mnie do kategorii, do której nie należę. Bycie legendą to odpowiedzialność, której nie chcę ponosić" - dodała aktorka.

"Zadzwoniłam do Lauren, żeby podziękować jej za to, co powiedziała. Ona zawsze nazywa rzeczy po imieniu i to naprawdę w niej cenię" - dodała Nicole Kidman. Bacall zanegowała opinię dziennikarzy, nazywających Kidman legendą, w ubiegłym tygodniu, podczas festiwalu filmowego w Wenecji.

"Ona nie jest legendą kina, jest nowicjuszką" - powiedziała Bacall, wdowa po legendarnym amerykańskim aktorze Humphrey'u Bogarcie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas