Paweł Domagała dostał w prezencie od żony pudla

Aktor i muzyk pochwalił się na Instagramie niezwykłym podarunkiem, który dostał od żony Zuzanny Grabowskiej. W związku z premierą swojej nowej płyty "Wracaj" gwiazdor otrzymał od ukochanej szczeniaka jednej z najinteligentniejszych ras, mianowicie pudla. Nazwał go bardzo oryginalnie – Absurd.

Paweł Domagała może liczyć na wsparcie żony
Paweł Domagała może liczyć na wsparcie żonyArtur ZawadzkiReporter

Paweł Domagała zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie, na którym trzyma na rękach szczeniaka o czarno-podpalanym umaszczeniu, z kręconą sierścią. Na twarzy artysty maluje się uśmiech połączony z rozczuleniem.

- A taka niespodzianka od cudownej żony Zuzy Grabowskiej z okazji premiery "Wracaj". To jest Absurd i wszystkim mówi "Cześć". On też już kupił "Wracaj". Ale się cieszę - napisał pod fotografią Domagała.

Nowy pupil artysty wzbudził zachwyt jego znajomych.

"Absurd, cudownie. Miałam kiedyś pieska, co zwał się Afera" - skomentowała Barbara Kurdej-Szatan. "Ale czad" - stwierdził Tomasz Oświeciński.

Najciekawszy wymiana zdań wywiązała się między Domagałą a Mileną Suszyńską. "Co za słodziak!!! I nie mówię o tobie, Pawle" - rzuciła zaczepnie. "Nie o mnie?! Co innego piszesz w SMSach" - odbił piłeczkę aktor.

"Wracaj" to trzeci po "Opowiem ci o mnie" i "1984" album w dorobku Pawła Domagały. Płyta ukazała się 20 listopada. Tym razem Domagała i jego muzyczny partner Łukasz Borowiecki postawili na folk i country.

Mimo że pandemia postawiła branżę do góry nogami, obaj panowie uznali, że nie zmienią ustalonego wcześniej terminu premiery płyty.

- Nigdy w muzyce nie kalkulowaliśmy i nie będziemy tego robić. Obiecaliśmy Wam premierę 20 listopada, a chłopaki z Radomia dotrzymują danego słowa. Wierzymy, że nasza muzyka może Wam przynieść trochę radości, wiary w miłość, świat i ludzi. Zwłaszcza teraz. Jesteśmy tak dumni z tej płyty, że jak najszybciej chcemy się nią z Wami podzielić - wytłumaczył tę decyzję Domagała.

Ela Romanowska debiutuje w roli prowadzącej!Newseria Lifestyle
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas