Sara Boruc-Mannei jest bardzo szczupła

Sara Boruc-Mannei jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio obserwatorki jej instagramowego profilu zaczęły się martwić…

Sara Boruc-Mannei jest aktywna w mediach społecznościowych
Sara Boruc-Mannei jest aktywna w mediach społecznościowychKamil PiklikiewiczEast News

Boruc-Mannei zawodowo zajmuje się przede wszystkim projektowaniem biżuterii. Prywatnie zaś jest od czterech lat żoną byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej - Artura Boruca. Para jest ze sobą od wielu lat i doczekała się dwójki wspólnych dzieci: córki Amelii (ur. 2010) oraz synka Noah (ur. 2019). Piłkarz ma syna Aleksandra z małżeństwa z Katarzyną Modrzewską, a Sara córkę Oliwię z poprzedniego związku.

Projektantka i stylistka zawsze mogła pochwalić się bardzo szczupłą sylwetką. Nie ukrywała zresztą, że regularnie ćwiczy i prowadzi zdrowy tryb życia.

Jednak na najnowszych zdjęciach pani Sara jest wyjątkowo chuda, co oczywiście nie uszło uwadze internautek.

Pod zdjęciem, do którego Boruc-Mannei pozuje w białym t-shircie i ciężkich klapkach na platformie, pojawiło się sporo, niekoniecznie przychylnych, komentarzy.

"Proszę przytyć troszkę" czy "Jesteś piękna kobieta ale ostatnio po prostu jakoś źle wyglądasz... nawet trudno to ująć.. stylizacje jakieś takie... męskie, ciężkie... twarz... bardzo chyba wycieńczona... Przepraszam, nie chce krytykować .... tylko jakoś coś nie tak..." - pisały obserwatorki.

Pani Sara postanowiła odpowiedzieć zaniepokojonym internautkom. W jednym z komentarzy napisała:

Dziewczyny rok temu urodziłam dziecko, po drodze zaliczyłam dwie przeprowadzki, stworzyłam od podstaw markę modową równolegle prowadząc dotychczasową-bizuteryją. Oprócz malca wychowujemy też dwie dojrzewające dziewczynki. Czasu do wypoczynku jest zatem niewiele, zero wakacji w tym roku. Wiem jednak, że jestem niesamowitą szczęściarą, i codzienne dziękuje Bogu, że jestem gdzie jestem. My, kobiety mamy niesamowitą moc i nie jest to pusty frazes. A na odpoczynek przyjdzie czas...

W tej sytuacji życzymy dużo zdrowia i sił!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas