Żona Andrzeja Sołtysika ostro o sytuacji Polek

Patrycja Sołtysik od lat stara się wspierać kobiety na drodze do niezależności. Wtóruje jej oczywiście mąż, Andrzej Sołtysik. Niedawno influencerka opublikowała na swoim profilu na Instagramie fragment manifestu, odnoszący się do aktualnej sytuacji kobiet w Polsce. Na rządzących autorka wpisu nie zostawiła suchej nitki...

Patrycja Sołtysik od lat stara się wspierać Polki w walce o równość i wolność
Patrycja Sołtysik od lat stara się wspierać Polki w walce o równość i wolnośćJan GraczyńskiEast News

"Jestem polską kobietą i działaniom obecnej władzy (i kościoła) w Polsce mowię stop!" [pis.org.] - tak zaczyna się mocny wpis Patrycji Sołtysik na temat tego, co ostatnio wszyscy mamy okazję obserwować w naszym kraju.

We wpisie pani Patrycja uchyla rąbka tajemnicy o swoim związku z Andrzejem Sołtysikiem. Jak sama podkreśla, od lat tworzą z mężem związek oparty na równości, wsparciu i szacunku.

Nie brakuje też wątków dotyczących homoseksualnych przyjaciół, bezdzietnych znajomych czy chociażby cofania się współczesnej medycyny w Polsce do czasów średniowiecza... 

Artykuł na blogu pani Patrycji obfituje też w mnóstwo prywatnych, intymnych zwierzeń. Przy okazji wpisu powszechnego para Sołtysików nie zadeklarowała przynależności do żadnego wyznania religijnego. Biznesmenka otwarcie przyznaje się, że żyje z dziennikarzem bez ślubu, a kolejnego dziecka - jeśli pojawi się na świecie - na pewno go nie ochrzci.

Nie chcę być z moją rodziną częścią tego wszystkiego, częścią takiego kościoła
Patrycja Sołtysik

Ostatnie poczynania rządu przelały czarę goryczy, a w internecie zaroiło się od krytycznych wpisów na temat wypowiedzi niektórych polityków. Celebrytki wykorzystują media społecznościowe, by wyrazić swoją solidarność z Polkami w walce o równość i wolność.

Patrycja Sołtysik nie chce być wyjątkiem - wykorzystuje każdy nadarzający się moment, by "dopiec" partii rządzącej. Niestety, przy okazji równie ostro krytykuje wiarę katolicką, jako "jedyną słuszną", która to wiara próbuje zrównać wszystkich do szeregu. 

Na końcu wpisu Patrycja Sołtysik zamieściła smutny wniosek, że jest szczęściarą, gdyż wychowuje syna i być może w całym tym zamieszaniu - jako mężczyzna - nie będzie napotykał na swojej problemów związanych z dyskryminacją... Cały wpis na blogu pani Patrycja obudowała zdjęciami z sesji zdjęciowej na Pustyni Błędowskiej.

Podzielacie żal i rozgoryczenie Patrycji Sołtysik? 

***
Zobacz więcej! 

Dorota Goldpoint: Zupełnie nie rozumiem fenomenu InstagramaNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas