Żywot twardziela

Przyjaciele reżysera twierdzą, że problemy go napędzają. Gdy trzy miesiące temu odzyskał wolność, natychmiast zabrał się do pracy. Podobno nowy film robi z myślą o swoich dzieciach. Co chce im udowodnić? A co samemu sobie?

Roman Polański
Roman PolańskiGetty Images/Flash Press Media

Obraz będzie kinową adaptacją broadwayowskiego przeboju. "God of Carnage" to czarna komedia o dwóch parach rodziców, którzy zaczynają się kłócić po bójce dzieci na placu zabaw. W rolach głównych gwiazdy: Jodie Foster, Kate Winslet, Matt Dillon, Christoph Waltz... Podobno Polański robi ten film między innymi dla swoich dzieci. Chce im pokazać, że nawet w trudnej sytuacji można znaleźć w sobie pokłady energii. Tylko czy mając takiego ojca, wątpią w to?

Los nigdy nie szczędził Polańskiemu ekstremalnie trudnych przeżyć. Jego rodzice byli Żydami polskiego pochodzenia. Dwa lata przed wybuchem wojny przenieśli się z Paryża do Krakowa. Jako kilkuletni chłopiec Roman przeżył rzeczy niewyobrażalne. Cierpiał głód. Spał w butach świadomy, że w każdej chwili mogą przyjść po jego rodzinę Niemcy. W krakowskim getcie widział obrazy, których nigdy nie zapomniał. Choćby staruszkę zakatowaną przez młodego oficera, bo nie nadążała za kolumną kobiet. Ośmioletni chłopiec był tak wstrząśnięty, że wpadł do najbliższej bramy, wcisnął się w jakiś cuchnący zakamarek pod schodami i tkwił tam przez wiele godzin.

Jego matka została wywieziona do Auschwitz. Zginęła w komorze gazowej i nie uchroniło jej nawet to, że była w zaawansowanej ciąży. Sam Polański cudem ocalał. Ojciec zdołał wyprowadzić go z getta. Chłopiec do końca wojny ukrywał się na wsi u chłopów. Informacje na temat Polańskiego z tych czasów są skąpe. Nie chce o tym rozmawiać...

Getty Images/Flash Press Media

Do historii przeszła scenka, którą odegrał na oczach sekretarki rektora Jerzego Toeplitza. Zaczął nagle krzyczeć do kolegi: "Dość już mam ukrywania twoich tajemnic! Niech wszyscy wiedzą, że jesteś mordercą". Na to kolega wyciągnął rewolwer i wycelował w pierś Polańskiego. Gdy ten zalał się wcześniej przygotowaną krwią, sekretarka zemdlała. Dla zabawy nawet w tramwaju odgrywał ataki padaczki, a robił to tak dobrze, tocząc z ust pianę, że pasażerowie wzywali pomoc.

Przyjaciele twierdzą, że nigdy nie widzieli go załamanego. Kiedy od reżysera odeszła pierwsza żona Barbara Kwiatkowska, właśnie kręcił zdjęcia do filmu "Nóż w wodzie". Choć był w niej bardzo zakochany, nie dał ekipie poznać, że przeżywa miłosny zawód.

Roman Polanski i jego obecna żona Emmanuelle Seigner
Getty Images/Flash Press Media

Po śmierci Sharon postanowił, że nigdy już nie zwiąże się na stałe z kobietą. Wybrał życie pełne uciech. Szukał ukojenia w związkach na jedną noc. Podobno źle czuł się w towarzystwie pań po trzydziestce.

Getty Images/Flash Press Media

Życiorys Polańskiego przypomina jedną wielką gonitwę. Za sławą, szczęściem, perfekcją i akceptacją. Jak gdyby obawiał się, że kiedy się zatrzyma, będzie musiał uporać się ze swoją przeszłością. A to nie jest łatwe. Nawet dla twardzieli.

Iwona Zgliczyńska

Nowy większy SHOW - elegancki magazyn o gwiazdach! Jeszcze więcej stron, więcej gwiazd i tematów! Więcej o Romanie Polańskim przeczytasz w najnowszym wydaniu magazynu, w sprzedaży od 11 października.

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas