Barszcz czerwony Profi: Najlepszy smak buraczków, nie tylko od święta

Wyrazisty smak, klarowność oraz harmonijnie skomponowany bukiet przypraw – to trzy najważniejsze, choć nie jedyne wyróżniki Barszczu czerwonego Profi. Nasycona, rubinowa barwa barszczu to zasługa naturalnych, starannie wyselekcjonowanych składników. Pozbawiony sztucznych barwników oraz konserwantów stanowi doskonałą propozycję dla poszukujących świątecznych inspiracji pań domu oraz wszystkich miłośników prawdziwie polskich smaków.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjnemateriały prasowe

Barszcz czerwony firmy Profi powstał na bazie czystego soku z buraków ćwikłowych (aż 57%), którego intensywny aromat załagodzony został owocową nutą soku jabłkowego. Dopełnieniem bukietu smakowego stał się czosnek oraz starannie dobrana mieszanka przypraw. To właśnie dzięki niej barszcz zachwyca zrównoważonym połączeniem buraczanej słodyczy i intensywnością suszonych ziół, których pieczołowicie dobrane proporcje pozwoliły stworzyć recepturę barszczu idealnego.

Wolny od konserwantów i barwników stanowi także bezpieczny wybór dla młodszych domowników oraz osób ceniących sobie wyrazisty smak. Ekonomiczne opakowanie, zawierające aż 1 l barszczu, z powodzeniem zaspokoi apetyt całej rodziny. Barszcz czerwony Profi pozwoli także zaoszczędzić tak cenny w sezonie świątecznym czas, który zamiast w kuchni, będziemy mogli spędzić w gronie najbliższych. Ponadto uzupełni on nie tylko świąteczny jadłospis, ale i menu przyjęcia sylwestrowego, noworocznych spotkań w gronie znajomych oraz zabaw karnawałowych, podkreślając smak krokietów, pasztecików oraz wielu innych serwowanych zakąsek.

Na sklepowej półce Barszcz czerwony Profi wyróżni nie tylko poręczne opakowanie, które jest zarówno wygodne w transporcie, jak i użytkowaniu. Tym, co bez wątpienia przykuje wzrok konsumentów jest także szata graficzna opakowania w intensywnie rubinowym kolorze, stanowiącym odzwierciedlenie naturalnej barwy barszczu.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas