Jak poczuć się lekko po świętach?

W poświątecznym czasie starajmy się słuchać swojego organizmu. Przede wszystkim powróćmy do jedzenia 5 posiłków dziennie w regularnych odstępach czasu. Nie zapominajmy o piciu dużej ilości wody, która oczyści nasz organizm. Zrezygnujmy ze słodzonych napojów. Dobrym pomysłem jest również sięganie po ziołowe napary. Warto przygotować sobie ciepły kompot z suszu, który reguluje trawienie i pracę jelit. Na dłuższy czas rozstańmy się ze słodyczami oraz ciężkim i niezdrowym jedzeniem.

To wszystko zastąpmy  drobną przekąską w ciągu dnia w postaci bakalii. Idealnie sprawdzą się w tym przypadku suszone morele, śliwki czy figi, które zawierają duże ilości błonnika. Musimy pamiętać, aby po świętach dostarczać go do organizmu w dużych ilościach. Przed śniadaniem warto jest zjeść kilka suszonych owoców, które wspomogą pracę naszych jelit w ciągu dnia. Suszone śliwki, czy morele, warto dodawać również do porannej owsianki.

Dobrą propozycją na drugie śniadanie może być oczyszczający koktajl na bazie suszonych owoców. W tym okresie również obiad nie powinien być ciężkostrawny. Warto postawić na lekkie, zdrowe sałatki z chrupiącymi pestkami dyni czy ziarnami słonecznika, które zawierają duże ilości cynku i magnezu. Wpływają one na zmniejszenie uczucia zmęczenia i poprawę metabolizmu. Formę przekąski w ciągu dnia mogą stanowić także orzechy, czy suszona żurawina.

Nie zapominajmy w tym czasie o dostarczaniu organizmowi witamin z grupy B. Witamina B6 odpowiada za zmniejszenie uczucia zmęczenia i znużenia, a bogate są w nią np. orzechy włoskie. W naszym odżywianiu postawmy na potrawy lekkie, szczególnie na kolację, przygotujmy zdrowy koktajl z suszonymi owocami i chrupiącymi ziarnami. Jedzmy wtedy kiedy stajemy się głodni, nie róbmy tego na siłę.

Nie zapominajmy również o ruchu. Dajmy odetchnąć swojemu organizmowi. Długie spacery i odpowiednia dawka świeżego powietrza, dostarczą nam endorfin. Jeśli możemy, starajmy się kłaść wcześniej spać, we śnie organizm regeneruje się najlepiej.

Banany, mrożone owoce, żurawinę i śliwki rozdrabniamy, wkładamy do blendera. Dodajemy jogurt, miksujemy. Na samym końcu dodajemy siemię lniane, miksujemy do uzyskania gładkiej masy.