Barbara Hoff: wizjonerka mody

W ubogiej rzeczywistości PRL-u Barbara Hoff, jako projektantka, ubierała Polaków modnie, barwnie i niedrogo. Jako dziennikarka, uczyła, jak z niczego zrobić coś. Jej twórczość można oglądać na wystawie zorganizowanej w Muzeum Miasta Gdynia.

Barbara Hoff w Krakowie, w 2015 roku
Barbara Hoff w Krakowie, w 2015 rokuEast News

Choć z wykształcenia jest historykiem sztuki, nie zamierzała spędzić swojego życia w muzeum. W połowie lat 50. zaczęła współpracować z tygodnikiem "Przekrój", gdzie miała rubrykę "Moda". Donosiła o nowinkach z ulic i wybiegów Paryża czy Londynu. Podpowiadała Polkom, jak mają się ubierać. Niedostępne w Polsce baleriny proponowała wykonać z... tenisówek. Tak więc była pionierką tego, co dzisiaj nazywa się DIY - "zrób to sam". Wreszcie, aranżowała sesje mody, była stylistką modeli i modelek.

W latach 70. założyła firmę odzieżową Hoffland, której kolekcje produkowano na masową skalę. W PRL Hoffland dostarczał Polkom ubrań uszytych zgodnie z najnowszymi trendami. Tworzyła np. kolorowe sztruksy i miniówki. Odzież można było kupić na stoiskach państwowych domów towarowych. Po ubrania Hoff ustawiały się długie kolejki kobiet. W dniu premiery nowej kolekcji bywało, że tłumy wybijały szyby do drzwi wejściowych do domów towarowych. Stroje Hofflandu wnosiły radość do szarej rzeczywistości wielu kobiet w PRL.

Pokaz domu mody Hoffland z początku lat 90.
Pokaz domu mody Hoffland z początku lat 90.Andrzej MarzecEast News

Trudno uwierzyć w to, że twórczość Hoff (projektantka skończyła w tym roku 87 lat) nigdy nie była prezentowana na wystawie monograficznej. Aż do teraz. W Muzeum Miasta Gdyni do 20 października czynna jest wystawa dedykowana polskiej Coco Chanel. Ekspozycja jest szóstą odsłoną cyklu "Polskie Projekty Polscy Projektanci".

Dotkniemy fenomenu Hoff poprzez rysunki, projekty, fotografie, filmy z pokazów, a przede wszystkim oryginalne ubrania sygnowane metką Hoffland. Przeczytamy też niektóre z jej słynnych artykułów dla "Przekroju". Wystawę dopełnia sesja zdjęciowa autorstwa Zuzy Krajewskiej, która interpretuje stroje Hofflandu na współczesną modłę.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas