Diamentowa moda

3 grudnia w Auli Politechniki Warszawskiej odbył się pokaz Diamentowej Kolekcji najsłynniejszej polskiej projektantki z serii Dekoral Fashion by Eva Minge.

Diamentowa kolekcja Ewy Minge, fot. Andrzej Szilagyi
Diamentowa kolekcja Ewy Minge, fot. Andrzej SzilagyiMWMedia

Tym razem Eva Minge zdecydowała się na zaprezentowanie kolekcji Diamentowej. I taki też był cały pokaz, a właściwie wielkie show z feerią świateł i popisami akrobatyczno-tanecznymi, oczywiście w stosownych, diamentowych kostiumach.

Same stroje to z jednej strony barokowy przepych wieczorowych sukien, z drugiej - dla przykładu - odważne, dalece odsłonięte plecy. W każdym jednak calu wielka elegancja, czar, kobiecość. "Czekofashion" - Brąz i czekolada. Szlachetny kolor i afrodyzjak o wyjątkowym smaku. Jedno i drugie uzależnia. Brąz od kilku sezonów nie schodzi z list przebojów. W tym sezonie jest także w ścisłej czołówce.

"Soczysta pomarańcza" - Dojrzała pomarańcza brazylijska jest bakalią w czekoladzie lub składnikiem shake'a owocowego obok pozostałych dojrzewających w słońcu kolorów z czerwienią flamenco na czele. Może być przeciwwagą dla beżowego kaszmiru. Może też stanowić cienkie promienie w otoczeniu gęstej monsunowej zieleni miejscami porośniętej leśnym mchem. "Aksamitny burgund" - Ten, komu udało się odwiedzić kraje arabskie, na zawsze zachowa w swoich wspomnieniach charakterystyczne kolor, zapach i dotyk. Pierwsze wrażenie przywołuje na myśl krainę baśni z tysiąca i jednej nocy. I taki też, baśniowy był cały pokaz. Ale to niemalże norma w przypadku pokazów tej wielkiej projektantki. Podobnie, jak normą jest, że zjawiają się na nich zawsze równie błyszczące gwiazdy ekranu i estrady. Byli wśród nich m.in. Nina Terentiew, Robert Chojnacki z partnerką, Maryla Rodowicz, Marek Włodarczyk, Marcin Prokop, Beata Kozidrak z córka, którą od dłuższego już czasu próbuje wprowadzić na salony, a także nieco już zapomniany Adam Fidusiewicz z partnerką.

aka/mw

Diamentowa Ewa Minge

fot. Andrzej Szilagyi
fot. Andrzej Szilagyi
fot. Andrzej Szilagyi
fot. Andrzej Szilagyi
+52
MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas