Jeansy na lata: jak wybrać idealną parę?

Są takie ubrania, które od lat goszczą w każdej szafie i uznajemy je za modowe klasyki. Jednym z nich są jeansy. Nosimy je latem i zimą, na co dzień i w sytuacjach bardziej oficjalnych. Pasują każdemu i mogą kompletnie zmienić całą stylizację. Jednak aby te wyjątkowe spodnie leżały na nas idealnie, warto wiedzieć o kilku podstawowych zasadach. Podpowiadamy, jak wybrać idealne jeansy.

Kupując jeansy, kieruj się przede wszystkim jakością. Będziesz mieć pewność, że posłużą dłużej, niż jeden sezon
Kupując jeansy, kieruj się przede wszystkim jakością. Będziesz mieć pewność, że posłużą dłużej, niż jeden sezon Adobe Stock

Jeansy skrojone na miarę

Aby kupić idealne spodnie dla siebie, trzeba znać właściwy rozmiar. Typowe oznaczenia na jeansach zwykle przyjmują format W28L33, gdzie literą W oznaczony jest obwód w pasie, a L definiuje długość nóg. Pamiętajmy, że wartości liczbowe podawane są w calach, więc nasze wymiary musimy dodatkowo podzielić przez 2,54.

Po prawidłowym zmierzeniu warto przyjrzeć się swojej sylwetce. Czy mamy wyraźnie zaznaczoną talię, szerokie biodra lub brzuszek do ukrycia. Wszystkie mankamenty da się ukryć, a atuty podkreślić idealną parą jeansów.

Zwłaszcza wysoki stan, jak na przykład w modelach od Saint Laurent czy Rag & Bone, pomoże zamaskować mankamenty sylwetki. Efekt ten podkreślimy, wpuszczając w spodnie top lub koszulę, co przyciągnie uwagę do naszej talii i wykreuje pożądane w sylwetce linie.

Znajdź swój typ

Istnieje wiele typów jeansów. Najbardziej znanymi, klasycznymi modelami są straight oraz bootcut, czyli z prostymi lub lekko rozszerzającymi się nogawkami. Nadają one fantastycznego efektu wydłużenia nóg i wyszczuplenia pupy, zwłaszcza w zestawieniu ze szpilkami. Taką klasykę oferują na przykład See by Chloe, Diesel czy Balenciaga.

Jeśli możemy pochwalić się zgrabnymi nogami i chcemy podkreślić nasze kobiece kształty, warto postawić na obcisłe rurki lub jegginsy, dodatkowo ukrywające brzuszek. Wiele przylegających do ciała modeli znajdziemy chociażby u AllSaints, Acne lub Kenzo.

Chcąc zamaskować zbyt duże biodra, wybierzmy tak zwane boyfriendy. Ich luźny krój z łatwością odciągnie wzrok od niechcianych krągłości. Nie zapominajmy jednak o zestawieniu ich ze szpilkami i odsłonięciu kostek. Dzięki temu cała uwaga skupi się na najwęższej części naszych nóg. Ciekawe fasony oferuje DSQUARED2 oraz Iceberg.

Dla szczupłych i wysokich kobiet, które chcą zamaskować zbyt szerokie ramiona, polecane są dzwony. Podkreślone uda i rozszerzony dół nogawek sprawią, że sylwetka stanie się bardziej proporcjonalna. Warto przyjrzeć się kolekcjom Off White, Etro oraz Gucciego.

Diabeł tkwi w szczegółach

Takie elementy spodni jak kieszenie, przetarcia czy kolor również grają niebagatelną rolę. Oczywiście sprawdza się tu nieśmiertelna zasada, mówiąca o tym, że ciemne kolory wyszczuplają. Od ciemnego błękitu po czerń znajdziemy między innymi u Amiri, Alexander Wang i Isabel Marant.

Miłośniczki eksperymentów modowych mogą liczyć na całą feerię barw. Jeansy przyjmą każdy odcień, co udowadniają chociażby Versace czy Kenzo ze swoimi wzorzystymi projektami. Saint Laurent stawia nawet na zwierzęce printy, a Alexander McQueen dodaje wzór kraty.

- W ostatnich sezonach powróciła moda na przetarcia i dziury w jeansach. Prym wiedzie tu Diesel, a w ślad za nim podążają takie marki jak AllSaints, Philipp Plein, a nawet Dolce & Gabbana. Warto jednak pamiętać, że takie elementy mogą optycznie poszerzyć sylwetkę. Ponadto nie pasują one do każdej sytuacji i szybciej się zniszczą. Warto mieć w szafie proste, gładkie jeansy, na przykład od Stelli McCartney lub Victorii Beckham - radzi Karolina Pietrasik-Książek, ekspert ze sklepu internetowego Vitkac.com.

Niezależnie od tego, jaki fason i kolor wybierzemy, pamiętajmy o jakości. Dobrze uszyte jeansy z porządnych materiałów posłużą nam całe lata, dlatego warto zainwestować w przynajmniej jedną parę spodni z najwyższej półki.

materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas