Reklama

Nadchodzi Beaujolais nouveau!

W trzeci czwartek listopada w restauracjach i kawiarniach na całym niemal świecie rozlega się tradycyjny okrzyk "Beaujolais nouveau est arrive!", czyli "Młode beaujolais nadeszło!", po czym zostaną odkorkowane butelki i do kieliszków trafi jeden z najlepiej wypromowanych produktów na świecie.

Aby jednak błysnąć znajomością etykiety i dobrego wina, należy wcześniej ukończyć całoroczną Szkołę Win, działającą we Francji, w regionie Beaujolais.

Utworzona osiem lat temu instytucja oferuje kursy dla miłośników wina, zarówno amatorów, jak i zawodowców. Można wziąć udział w weekendowym szkoleniu albo specjalistycznym kursie. - Czy w Polsce pije się dużo wina? - zapytał mnie jeden z wykładowców Szkoły, gdy jako jeden z "kursantów" niecierpliwie manipulowałem przy zakorkowanej butelce. - O tak, sporo - odpowiedziałem, ratując tym samym narodowy honor.

Reklama

Dodać należy, że nazwa Szkoła jest nieco myląca - tak naprawdę przedmiotem nauczania są opowieści o winie, wycieczki do winnic i degustacje, także regionalnych potraw. Poza tym to chyba jedyna szkoła na świecie, w której można (a w zasadzie nawet należy) spożywać alkohol.

Tam się wszystko zaczyna

Region Beaujolais leży w departamencie Rodanu, nad rzeką Saona. Jego głównym miastem jest Villefranche, położone niedaleko Lyonu. W łagodnym południowym słońcu dojrzewają tu winogrona, dzięki którym nazwa regionu jest znana na całym świecie. Trudno się dziwić, że niemal wszystko kręci się tu wokół wina. Największe święto to oczywiście Les Sarmentelles, czyli Święto Winnej Łodyżki. Rozpoczyna się o godzinie 00.00 w trzeci czwartek miesiąca. Degustacji młodego wina towarzyszą parady z pochodniami, muzyka i pokazy.

Otwarte są dziesiątki winnych piwniczek i restauracji, w których do późnej nocy (lub, jak kto woli do wczesnego ranka) można próbować wina i lokalnych przysmaków, np. koziego sera i lokalnych wędlin.

Nie samym winem...

Region Beaujolais to nie tylko wino. Można zwiedzić średniowieczne miasteczka, zamki i kapliczki wznoszone z myślą o pielgrzymach. Gospodarze polecają też wycieczki piesze lub rowerowe po łagodnych pagórkach. Do dyspozycji turystów oddano ponad 1,5 tys. km tras, doskonale oznakowanych i wytyczonych, tak by każdy mógł wybrać najbardziej mu dogodny sposób poznawania regionu. Na szczególną uwagę zasługuje tzw. osada Beaujolais, a w niej między innymi wystawa sprzętu winiarskiego.

Jak podawać

Beaujolais nouveau to wino młode - od zbiorów do odkorkowania butelki mija zaledwie kilka tygodni. Ręcznie zbierane kiście wkłada się do kadzi w całości (bez wcześniejszego prasowania) - według znawców, dzięki temu wino zachowuje mocny owocowy aromat. Warto wiedzieć, że w odróżnieniu od innych czerwonych win, beaujolais nouveau można podawać lekko schłodzone. Nigdy jednak nie powinniśmy umieszczać go w lodówce!

Znawcy proponują, by wino chłodzić w kubełku z wodą i kostkami lodu. Podajemy je w przeźroczystych kieliszkach o wypukłych ściankach, które powinny zwężać się ku górze, tak by aromat nie ulatywał zbyt szybko. Kieliszek trzymamy za nóżkę, by nie ogrzewać wina dłonią.

Marcin Lewicki

Tekst pochodzi z gazety

Dzień Dobry
Dowiedz się więcej na temat: butelki | wino | beaujolais nouveau
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy