Reklama
Żyj świadomie

Procter & Gamble zmniejszy zużycie plastiku

Ponad osiem milionów ton plastikowych odpadów każdego roku trafia do mórz i oceanów. Tymczasem z powodu pandemii COVID-19 i społecznej izolacji ilość śmieci - w tym z tworzyw sztucznych - produkowanych przez gospodarstwa domowe ostatnio znacznie się zwiększyła. To sprawia, że ryzyko dalszego zanieczyszczenia środowiska też jest wyższe. Właściwe segregowanie odpadów jest więc w obecnej sytuacji szczególnie istotne. Na kwestię odpowiedniego gospodarowania odpadami w taki sposób, żeby plastik mógł zostać przetworzony i nie przedostał się do otoczenia, zwraca uwagę Procter & Gamble - jeden z największych producentów artykułów codziennego użytku.

Walka o czyste środowisko to wspólna odpowiedzialność nas wszystkich. W działania na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego angażuje się także Procter & Gamble, producent takich marek jak Ariel, Pampers, Gillette, Head & Shoulders. Firma jest m.in. partnerem kampanii "Sprzątanie Świata - Polska", którą od 26 lat realizuje Fundacja Nasza Ziemia. W ramach tego przedsięwzięcia w całej Polsce organizowane są akcje sprzątania terenów miejskich, parków, lasów, brzegów jezior czy bałtyckich plaż.

Podczas ostatniej akcji terenowej posprzątane zostały nadmorskie tereny w Międzyzdrojach, Świnoujściu i Dziwnowie, w tym miejsca leżące na terenie Wolińskiego Parku Narodowego. Na tamtejszych plażach i w ich okolicach tylko w jeden dzień wolontariusze uzbierali ok. 570 kg śmieci, które zostały następnie przekazane do utylizacji i recyklingu.

Reklama

Dla firmy Procter & Gamble jednym z priorytetów jest to, żeby żadne jej opakowanie nie trafiło do oceanów. Koncern zawarł swoje cele i zobowiązania związane z redukcją zużycia pierwotnego plastiku, jego ponownym wykorzystaniem oraz recyklingiem w globalnej strategii "Ambicja 2030".

P&G zobowiązała się m.in., że do 2030 roku ilość pierwotnego plastiku wykorzystywanego w opakowaniach jej produktów zmniejszy się o 50 proc.. Aby to osiągnąć, firma będzie produkować lżejsze opakowania, zwiększać zawartość materiałów pochodzących z recyklingu, lub też, tam gdzie to możliwe, stosować alternatywne materiały.

Marki Procter & Gamble z kategorii produktów do prania, w tym Ariel, Lenor i Vizir, zobowiązały się zmniejszyć do 2025 roku ilość plastiku w swoich opakowaniach w Europie o 30 proc.. Ilość surowca, jaką dzięki temu uda się zaoszczędzić, odpowiada rzędowi plastikowych butelek dłuższemu niż równik.

P&G planuje, że do 2022 roku wszystkie opakowania środków do prania firmy, a do 2030 produktów wszystkich marek koncernu, mają podlegać recyklingowi w 100 procentach. Poza tym firma intensywnie zwiększa zawartość odzyskanego plastiku w swoich opakowaniach. Sama marka Ariel w ciągu najbliższych pięciu lat planuje dzięki recyklingowi zaoszczędzić taką ilość plastiku, jaka wystarczyłaby do wyprodukowania 200 milionów butelek z nieprzetworzonego surowca. Jeszcze przed końcem 2020 r. butelki produktów tej marki mają składać się nawet w 50 proc. z recyklatu.

Procter & Gamble angażuje się w liczne partnerstwa, dzięki czemu wprowadza wiele innowacji w trosce o planetę. We współpracy z TerraCycle i SUEZ koncern stworzył innowacyjne opakowanie szamponu - Head & Shoulders Beach Bottle, wykonane częściowo z plastiku zebranego na plażach w Europie. Zebrane i przetworzone odpady plastikowe stanowią 20 proc. butelki, a opakowanie nadaje się do recyklingu.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy