Reklama

Tajemniczy zespół nieszczelnego jelita

Medycyna konwencjonalna nie uznaje takiej jednostki chorobowej. Ale dzisiaj coraz więcej lekarzy twierdzi, że schorzenie istnieje. Co więcej, cierpi na nie wielu z nas.

Bezskutecznie leczysz alergię, łuszczycę, chorobę Hashimoto? Nie chudniesz mimo stosowania diety? Może się okazać, że przeszkodą jest zespół przesiąkliwości jelit. 

Przyczyną tej tajemniczej dolegliwości jest siedzący tryb życia, dieta uboga w błonnik oraz częste przyjmowanie antybiotyków. Wskutek tego dochodzi do powstania ubytków w śluzówce jelit oraz  stanów zapalnych. 

Gdy wkładasz kromkę chleba do ust, nie zastanawiasz się nad tym, że wraz z nią (i innym pożywieniem) przez twój przewód pokarmowy wędrują liczne bakterie, wirusy, grzyby, toksyny, konserwanty i dodatki do żywności. 

Reklama

Wszystkie są potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia, a jednak w przeważającej większości wypadków nic się nie dzieje. Dlaczego? 

Chroni nas bariera jelitowa

Otóż jest to zasługa wyścielającej cały pasaż od jamy ustnej do odbytu pojedynczej warstwy komórek nabłonkowych oraz pokrywającego ją śluzu, który działa na zasadzie filtra. To właśnie one stanowią podstawowy element bariery jelitowej. 

A od mieszkańców śluzu zależy też, jakie składniki odżywcze zostaną wchłonięte oraz co jest transportowane ze światła jelita do krążenia. Gdy dochodzi do uszkodzenia bariery jelitowej, następuje rozluźnienie połączeń między komórkami jelit, co otwiera drogę potencjalnie szkodliwym substancjom. 


Mogą one wtedy przenikać do krwiobiegu i nawet w odległych miejscach powodować rozwój stanu zapalnego. Naukowcy ustalili, że nasze kiszki, podobne jak mózg, mają własną sieć nerwów - tzw. trzewny system nerwowy działający niezależnie od mózgu. Komunikuje się on z innymi częściami ciała za pomocą hormonów i neuroprzekaźników, które sam produkuje. 

Sporo do powiedzenia mają też bakterie zasiedlające jelito. Wedle najnowszych badań mogą one wpływać nawet na stan naszej psychiki i odwrotnie, np. długotrwały stres może doprowadzić do zwiększenia przepuszczalności jelita, rozrostu szkodliwej flory bakteryjnej i drożdżaków oraz zaburzeń perystaltyki. 

Co szkodzi najbardziej?

Kluczową rolę w rozwoju syndromu nieszczelnego jelita odgrywają: ciągły stres, niewystarczająca aktywność fizyczna, otyłość, dieta oparta na wysoko przetworzonych produktach, stosowanie używek (palenie, picie kawy i alkoholu). Coraz częściej jako winnych wskazuje się nietolerancje pokarmowe - głównie na gluten i kazeinę zawartą w mleku. 

Poza tym jelito uszkodzić może długotrwałe stosowanie niektórych leków (antybiotyków, tabletek antykoncepcyjnych i środków zobojętniających kwas żołądkowy). 

Jak można sobie pomóc?

Na szczęście proces rozszczelniania jelita jest odwracalny. 


Przede wszystkim zadbaj o odpowiednią dietę, bogatą w produkty nieprzetworzone, ekologiczne, z dużą zawartością błonnika. Pij dużo wody o temperaturze pokojowej lub ciepłej. 

Całkowicie zrezygnuj z kofeiny, ostrych przypraw i alkoholu. Unikaj też roślin z rodziny krzyżowych (rukoli, brukselki, kapusty, rzodkwi) oraz rodziny cebulowatych (szczypiorku, czosnku, porów, cebuli) i sosów pomidorowych. Sprawdź, czy masz jakieś alergie pokarmowe  i wyeliminuj uczulające Cię pokarmy. 

Przywróć odpowiedni stan mikroflory jelitowej za pomocą preparatów probiotycznych, prebiotycznych jak również żywności fermentowanej. Unikaj surowizny. 

Jedz co 2-3 godziny małe posiłki, powoli przeżuwaj każdy kęs. Wysypiaj się  - jak się okazuje, to dobrze wpływa na stan błony śluzowej jelit. Stałe niedosypianie powoduje, że nie dochodzi do jej regeneracji. 

Rzuć palenie. Ogranicz stres. W tym najlepiej pomogą ćwiczenia. Muszą być wykonywane regularnie. Pracuj też nad zwiększeniem ich tempa.  

Wyeliminuj alergeny

Jedną z przyczyn problemów jelitowych bywa nietolerancja pokarmowa. Gluten obecny w zbożach może powodować spustoszenie wśród korzystnych bakterii zasiedlających przewód pokarmowy. 

Wyklucz z diety pieczywo i makarony pszenne, z mąki żytniej, owsa oraz jęczmienia. n Ogranicz czekoladę. Nie tylko uczula, ale też (jak inne słodycze) jest pożywką dla grzybów Candida, których nadmierny wzrost medycy powiązali z nieszczelnym jelitem.

Ostrożnie z żółtym serem. Jest w czołówce alergenów, a ponadto zawiera aminy, które w nadmiarze mogą przyczyniać się do postępu choroby.


Ludzie i wiara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy