Możesz dostać 2400 zł za opiekę nad uchodźcą. Jest jeden warunek
We wtorek, 15 marca w Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie, które reguluje warunki i zasady wypłaty wsparcia finansowego za zapewnienie dachu nad głową obywatelom Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Już od środy można składać wnioski o dofinansowanie w przypadku przyjęcia pod swój dach obywateli z Ukrainy. Ile pieniędzy można dostać w ramach wsparcia wynikającego z pomocy uchodźcom i jakie warunki trzeba spełnić?
Od 24 lutego w Ukrainie trwa wojna. Od jej początku do Polski przybyło blisko 2 mln Ukraińców. Niektórzy chcą osiedlić się w Polsce na stałe, inni zaś kierują się do innych krajów lub myślą o powrocie do swojej ojczyzny. Niezależnie od dalszych planów uchodźców, Polacy z otwartymi ramionami przyjmują ich pod swoje dachy, umożliwiając im przetrwanie tych najtrudniejszych chwil.
Od początku pojawiały się pytania dotyczące tego, czy państwo wesprze oddolną pomoc Polaków, którzy przyjmują pod swoje dachy uchodźców z Ukrainy. We wtorek, 15 marca pojawiło się oficjalne rozporządzenie, które ma regulować zasady wypłaty wsparcia finansowego za przyjęcie uchodźców do swojego domu.
Już wcześniej wiedzieliśmy, że pomoc finansowa za zapewnienie domu uchodźcom z Ukrainy wyniesie 40 zł dziennie za osobę. W przeliczeniu, za miesiąc pomocy jednej osobie można otrzymać wsparcie w wysokości 1200 zł, jeśli przyjmujemy np. matkę z dzieckiem, kwota ta wyniesie 2400 zł itd. Co ważne, nie ma górnej granicy, określającej ile osób można przyjąć pod swój dach.
Kwota ta może być jednak podwyższona przez wojewodę w przypadku, gdy zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy zostało wprowadzone przed dniem wejścia w życie ustawy. Kwota będzie mogła zostać podniesiona również wówczas, gdy opiekę tę zapewnia jednostka organizacyjna, osoba prawna albo przedsiębiorca.
Świadczenie będzie przysługiwało nie dłużej niż za okres 60 dni, jednak w szczególnych przypadkach okres wypłaty dofinansowania może być przedłużony. Co ważne, pieniądze są wypłacane "z dołu", czyli nie będą przysługiwać po złożeniu wniosku. Kwota ta będzie wypłacana po okresie przyjmowania uchodźcy.
Czytaj również: To miał być zwykły urlop. Relacja z ucieczki przed wojną
Jest jednak haczyk, który teoretycznie powinien uniemożliwić otrzymania dofinansowania nieuczciwym osobom. Rozporządzenie, które obowiązuje od środy 16 marca, zakłada, że urzędy mogą sprawdzać, jak wygląda taka pomoc udzielona uchodźcom z Ukrainy.
Urzędnik ma prawo odmówić wypłaty świadczenia w przypadku, gdy warunki zapewnione uchodźcy zagrażają jego życiu lub zdrowiu. Może zdarzyć się zatem sytuacja, w której pracownik urzędu będzie sprawdzał, w jakich warunkach przyjmowany jest uchodźca. Również w przypadku udzielenia nieprawdziwych informacji pieniądze te nie będą mogły być wypłacone - np. gdy ktoś będzie ubiegał się o 40 zł na dzień za uchodźcę, choć pobiera od niego pieniądze za wynajem. Zatem w przypadku płatnego wynajmowania lub użyczania przestrzeni uchodźcom, nie przysługiwać będzie dofinansowanie.
Na rozpatrzenie wniosku i wypłatę odpowiedniej kwoty urzędy będą miały miesiąc czasu od złożenia dokumentu.
***
Przeczytaj także:
Kolejki uchodźców przed urzędami. Czekają na nadanie numeru PESEL
Migracyjny szlak do Polski. Jedno słowo pozbawia uchodźców przywilejów
