Reklama

Vintage na najwyższym poziomie dostępny online

Miłośniczki mody vintage i ponadczasowego stylu zyskały kolejne miejsce w sieci, gdzie mogą odnaleźć wyjątkowe modele z pierwszej połowy XX wieku i unikatowe egzemplarze światowych domów mody w perfekcyjnym stanie. Właściciele legendarnego już poznańskiego butiku vintage NooNah wkraczają w świat online.

Butik, który powstał w centrum Poznania ponad 4 lata temu błyskawicznie wpisał się na modową mapę miasta. Autorskie witryny z szalonymi historiami w tle, niezwykle energetyczna i profesjonalna obsługa i wyjątkowy asortyment na stałe przywiązały do siebie rzeszę klientek - Udało nam się stworzyć nie tylko butik, ale i miejsce spotkań. Osoby, które nas odwiedzają wiedzą, że mogą liczyć na nasze pełne zaangażowanie. Staramy się spełniać wszystkie, nawet szalone zachcianki. Przerabiamy, dopasowujemy, tworzymy modele na zamówienie. Staramy się stworzyć atmosferę, dzięki której klient wychodzi z NooNah nie tylko z pięknymi rzeczami, ale także w świetnym nastroju - tłumaczy Łukasz Łosiewicz, założyciel marki NooNah, który z branżą mody związany jest od kilkunastu lat.

Reklama

Przed stworzeniem własnego butiku Łukasz pracował dla największych modowych marek, jak H&M, Hexeline czy Vistula Group, gdzie odpowiadał za wizualne aranżacje nowych i istniejących sklepów, a także szkolenia z zakresu obsługi klienta. - Moda od zawsze była moją wielką pasja i fascynacją. Z podróży służbowych i prywatnych wracałem z najpiękniejszymi modowymi perełkami wyszperanymi w second handach na całym świecie. Pomysł otwarcia sklepu to był impuls. W czwartek 2010 roku zobaczyłem lokal do wynajęcia w centrum Poznania, a w poniedziałek podpisywałem już umowę najmu. Miałem lokal i tonę ciuchów. Nie było biznesplanu, szyldu, mebli, wieszaków. Było marzenie. Spełniam je nadal - podsumowuje swoją modową historię.

Marzenie rozwijane na kilkunastu metrach kwadratowych rozrasta się teraz do przestrzeni wirtualnej - To dla nas naturalny krok w rozwoju, a także odpowiedź na potrzeby i pytania naszych klientek, które w chwili obecnej rozsiane są już po całym kraju. Bardzo skrupulatnie selekcjonujemy nasz asortyment, odnawiamy modele sprzed lat, bawimy się w tak zwany damage vintage i przerabiamy zupełnie od nowa zniszczone, czy nie do końca dzisiejsze modele. Dbamy o jakość zdjęć i opisów, by w pełni oddać charakter i nietypowość poszczególnych modeli klientce internetowej - mówi właściciel NooNah.pl

To właśnie jakość prezentowanych modeli, a także sposób ich prezentacji są tym, co wyróżnia wirtualne NooNah na tle konkurencji. Strona www opatrzona jest pięknymi modowymi sesjami zdjęciowymi, opisy produktów wzbogacane są o porady stylisty i dokładne wskazówki dotyczące tego, jak odpowiednio dobrać sukienkę czy płaszcz do swojej figury oraz jak pielęgnować i dbać o tkaniny. Wrażenie robią też marki, których projekty można tam znaleźć: Chanel, Jean Paul Gautier, Max Mara czy Valentino. - Poza tym, że każdego dnia wyszukujemy oryginalne modele od najlepszych projektantów, nie skupiamy się tyko na metkach. Najważniejsza jest dla nas jakość. Odnawiamy marynarki i swetry ze szlachetnych tkanin, oferujemy klasyczne kroje, które zawsze są gwarancją nieskazitelnej stylizacji i staramy się oferować to, co każda kobieta powinna mieć w swojej szafie i nie żałować, że w kolejnym sezonie nie może już tego włożyć - tłumaczy Łukasz Łosiewicz.


INTERIA.PL/Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy