Reklama

Wichury nad Polską. Tysiące odbiorców bez prądu, połamane drzewa, zerwane dachy

Wiejący od godzin popołudniowych w sobotę silny wiatr łamie drzewa i konary. W kilkudziesięciu tysiącach gospodarstw nie ma prądu.

Warmińsko-mazurskie: Wiatr przesuwał garaże i łamał drzewa

W związku z silnym wiatrem, który przechodzi nad Warmią i Mazurami, prądu nie ma około 8520 odbiorców - poinformowała rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek. Najwięcej stacji transformatorowych uszkodzonych jest w okolicach: Szczytna, Nidzicy, Iławy, Barczewa, Mrągowa oraz w okolicy Olsztyna. Prądu nie mają również mieszkańcy okolic Mikołajek, Pasłęka i Fromborka.

"Służby energetyczne starają się usuwać awarie jak najszybciej" - zapewniła Wrotek.

Silny wiatr nad Warmią i Mazurami wieje od około godz. 18. Od tamtej pory strażacy wyjeżdżali już na 126 interwencji.

Reklama

Jak podał dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej do godz. 21 doszło do uszkodzenia 7 dachów budynków mieszkalnych (w 6 przypadkach uszkodził je wiatr, na jeden dom spadło drzewo), w powiecie iławskim wiatr przesunął 3 garaże i powalił blisko 100 drzew, w tym 2 na samochody. Wiatr przewraca też duże reklamy i ogrodzenia przy budowach. 

Huraganowe porywy wiatru na Pomorzu

Od północy do godzin rannych w niedzielę spodziewane są w Pomorskiem huraganowe porywy wiatru.

"W porywach wiatr osiąga w pasie nadmorskim ok. 85-95 km/h, a w głębi lądu do 75 km/h. Największa fala uderzeniowa wiatru pojawi się około północy i potrwa do ok. godz. 5.00 nad ranem w niedzielę. W strefie brzegowej w porywach wiało będzie z prędkością 110 km/h, a na lądzie do 100 km/h" - powiedziała PAP dyżurna oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni, Agata Wojtkiewicz.

Sztorm na morzu osiąga około 10 stopni w skali Beauforta, a w godzinach kulminacji wzrośnie do 12 stopni.

Według prognoz meteorologicznych, wiatr w Pomorskiem powinien się uspokoić w niedzielę w godzinach popołudniowych.

Od godzin popołudniowych w sobotę w województwie pomorskim strażacy przyjęli ponad 240 zgłoszeń związanych ze skutkami silnego wiatru - głównie do usuwania powalonych drzew na jezdniach i drogach, połamanych konarów, uszkodzonych reklam. W miejscowości Pieniążkowo k. Tczewa samochód uderzył w przewrócone drzewo i jedna osoba została poszkodowana.

Wichura spowodowała uszkodzenia linii energetycznych. Bez prądu w Pomorskiem jest ok. 27 tys. odbiorców, m.in. w gminach Kartuzy, Kościerzyna, Dziemiany, Lipusz, Żukowo, Gniew, Skórcz, Skarszewy, Stara Kiszewa, Skarszewy, Prusz Gdański, Przywidz, Pszczółki, Puck, Władysławowo i Wejherowo.

Jak podała w sobotę wieczorem rzeczniczka prasowa Energa-Operator SA w Gdańsku Alina Geniusz-Siuchnińska, we wszystkich sześciu oddziałach spółki (Kalisz, Olsztyn, Płock, Toruń, Gdańsk, Koszalin) ogłoszono stan awarii masowych, co oznacza, że szacowany czas przywrócenia zasilania do odbiorców na rozległym obszarze wynosi, według szacunków energetyków, ponad sześć godzin. Na powrót energii elektrycznej oczekuje ponad 150 tys. odbiorców.

Awarię linii energetycznych można zgłosić do spółki np. sms-em o treści Awaria na numer 3991.

Podlaskie: 15 tys. odbiorców w regionie bez prądu

 W Białymstoku, w związku z nasilającym się wiatrem w godzinach wieczornych wystąpiły "nieplanowe przerwy w dostawie energii elektrycznej" - poinformowała  Agnieszka Tyszkiewicz z PGE Dystrybucja S.A.

Mówiła, że liczba odbiorców bez prądu "waha się", bo - jak podkreśliła - są trudne warunki pogodowe. "Energetycy intensywnie pracują, lokalizując awarie i pracując nad ich usuwaniem" - dodała.

Synoptycy zapowiadali w sobotę rano, że w regionie będzie wiał silny wiatr o średniej prędkości 30km/h do 45 km/h, w porywach do 90 km/h. 

Świętokrzyskie: 4,5 tys. odbiorców bez prądu

Przerwy w dostawie energii występują głównie w powiatach: kieleckim, ostrowieckim, starachowickim i skarżyskim. Energetycy na bieżąco starają się usuwać awarie.

Silne podmuchy wiatru uszkodziły też dachy na siedmiu budynkach. Nie ma poszkodowanych.

Według prognoz meteorologicznych, silny wiatr, osiągający miejscami w porywach 85 km na godzinę, może utrzymywać się w regionie do godzin porannych w niedzielę.

PAP/IAR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy