Reklama

Czy ja za dużo wymagam?

W moim rodzinnym domu nie przelewało się. Rodzice byli zabiegani i ciągle smutni. Myślałam, że pieniądze mogą zapewnić mi szczęście. Wyszłam za mąż i jakoś nam się wiedzie. Jednak przy pielęgniarskiej pensji myślę tylko o przeżyciu...

W moim rodzinnym domu nie przelewało się. Rodzice byli zabiegani i ciągle smutni. Myślałam, że pieniądze mogą zapewnić mi szczęście. Wyszłam za mąż i jakoś nam się wiedzie. Jednak przy pielęgniarskiej pensji myślę tylko o przeżyciu...

Moje koleżanki mają zaradnych mężów i mogą sobie pozwolić na znacznie wię cej. Zagraniczne wakacje, a my... ciągle Bałtyk i bursztyny, a nie diamenty. Chciałabym poczuć wreszcie dostatek i szczęście - napisała 41-letnia Patrycja.

Dorota Krzywicka odpowiada

Nawet gdybyś znalazła diamenty, to dalej nie będziesz szczęśliwa. Nie umiesz cieszyć się tym, co masz. Chcesz więcej. Wyszłaś z biednego domu, zdobyłaś zawód, znalazłaś mężczyznę. Stać cię na wakacyjny wyjazd. To mało?

Nie widzisz, że osiągnęłaś bardzo wiele? Chińska sentencja mówi: „Za pieniądze kupisz dom, ale nie ciepło rodzinne, łóżko, ale nie sen, seks, ale nie miłość, pozycję, ale nie szacunek, zegarek, ale nie czas, wizytę lekarską, ale nie zdrowie…”. Przemyśl ją i zacznij dziękować losowi za to, co masz.

Reklama
Chwila dla Ciebie
Dowiedz się więcej na temat: Rota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy