Bukiet nie tylko na walentynki: kompozycje i triki na trwałość

Walentynki to czas, kiedy zakochani wręczają sobie kwiaty. Najpopularniejszym wyborem są oczywiście czerwone róże, uznawane za symbol miłości. A może warto zdecydować się na coś mniej standardowego? Co zrobić, by wybrane przez nas kwiaty możliwie długo wyglądały świeżo? Podpowiadamy.

Niezależnie od tego, czy ukochanej osobie wręczamy kwiaty zerwane w ogrodzie czy kupione, chcemy, by przetrwały jak najdłużej
Niezależnie od tego, czy ukochanej osobie wręczamy kwiaty zerwane w ogrodzie czy kupione, chcemy, by przetrwały jak najdłużej 123RF/PICSEL

Partnerem publikacji jest Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego

Przy pomocy kwiatów wyrażamy miłość, wsparcie w trudnych chwilach czy przepraszamy za popełnione błędy. Zawsze chcemy jednak, by prezentowały się okazale nie tylko w momencie wręczenia, ale również na długo po nim. A jeśli o kwiaty odpowiednio nie zadbamy - szybko stracą swój urok i atrakcyjny wygląd. Samo umieszczenie bukietu w wazonie może nie wystarczyć. Aby wyglądały świeżo przez możliwie najdłuższy czas, niezbędne jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad. Zastosować można też mniej oczywiste sztuczki i triki.

Nie ma róży bez wody

Przed wstawieniem kwiatów do wody należy przyciąć końcówki pędów. Najlepiej w tym celu użyć specjalnego sekatora do roślin lub ostrego noża. Końcówki łodyg obcinamy pod kątem - w ten sposób zwiększamy powierzchnię, przez którą kwiaty będą pobierać wodę. Z łodyg usuwamy również liście i kolce. Nie chcemy, by znajdowały się w wodzie, ponieważ zaczną wówczas gnić, szybciej zanieczyszczą wodę i zaszkodzą tym samym bukietowi. Zapomnieć nie powinniśmy o dokładnym wyczyszczeniu wazonu. Dlaczego to ważne? Ponieważ w brudnych wazonach gromadzą się bakterie, a te przyspieszają gnicie kwiatów.

Kwiaty najbardziej lubią wodę deszczową. Jeśli jednak takiej nie mamy, najlepiej sprawdzi się woda destylowana lub zwykła kranówka, tyle że odstana i w temperaturze pokojowej. Pamiętać należy o jej regularnej, codziennej wymianie - zwłaszcza jeśli nie zastosowaliśmy odżywki.

Z tych ostatnich warto korzystać, gdyż zawierają substancje odżywcze i skutecznie przedłużają żywotność kwiatów. Najczęściej natrafimy na odżywki w proszku, które dodaje się do wody. W ten sposób będzie ona przez dłuższy czas czysta. Przed użyciem dobrze jest zapoznać się z instrukcją, aby zachować odpowiednie proporcje. Zamiast odżywek zastosować można połowę aspiryny lub szczyptę kwasku cytrynowego. To popularne triki, które równie skutecznie spowalniają procesy gnilne.

Jakie kwiaty wybrać i co zrobić, by długo wyglądały świeżo?

Ważną kwestią pozostaje miejsce, w którym postawimy kwiaty. Unikać należy zbyt mocno oświetlonych i nagrzanych pomieszczeń (a zwłaszcza towarzystwa kaloryfera lub kominka), parapetów oraz przeciągów. Nie wszyscy wiedzą, że kwiatów nie powinniśmy również zostawiać w pobliżu owoców, zwłaszcza dojrzałych. Wytwarzają one etylen, a ten ma niekorzystny wpływ na rośliny i powoduje ich szybsze starzenie się. Pamiętajmy też o tym, że nie wszystkie gatunki można ze sobą łączyć. Niektóre kwiaty, jak na przykład narcyzy czy hiacynty, wytwarzają bowiem toksyczny sok, utrudniający życie innym roślinom.

Hippeastrum xchmelii, uzyskany w Katedrze Roślin Ozdobnych /fot. SGGW
Hippeastrum xchmelii, uzyskany w Katedrze Roślin Ozdobnych /fot. SGGW.

O trwałości kwiatów decydują nie tylko takie czynniki, jak termin cięcia czy warunki przechowywania, ale też gatunek. - Do najbardziej trwałych kwiatów należą anturia, oryginalne kolby (kwiatostan) otoczone kolorowym liściem podkwiatostanowym mogą przetrwać w wazonie 3-4 tygodnie, w przypadku odmian czerwonych i białych, a zielone są ozdobne nawet do 8 tygodni. Równie długo dekoracyjne są chryzantemy, cała gama gałązkowych odmian, dostępnych przez cały rok w kwiaciarniach, potrafi zdobić kompozycję około 3 tygodni. Liczne odmiany róż, eustomy, gerbery, odpowiednio ścięte i właściwie przetrzymywane mogą przetrwać w wazonie od 2 do 3 tygodni. Bardzo modne są ostatnio duże kwiatostany zwartnicy (zwłaszcza czerwone odmiany), zwanej również hipeastrum. W Katedrze Roślin Ozdobnych, w latach 90-tych uzyskano nowy gatunek Hippeastrum xchmelii, wyhodowany przez prof. Henryka Chmiela, obecnie kontynuujemy prace hodowlane - wyjaśnia dr hab. Ewa Skutnik, prof. SGGW z Samodzielnego Zakładu Roślin Ozdobnych w Instytucie Nauk Ogrodniczych SGGW.

Kwiaty dobre na każdą okazję

Imieniny, urodziny, różnego rodzaju rocznice - tutaj zdecydowanie możemy sobie pozwolić na dowolność. Konwalie, fiołki, frezje, tulipany? Dlaczego nie! Często najlepszym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na takie kwiaty, jakie najbardziej lubi osoba, której je wręczamy. Z kolei w przypadku dzieci i uroczystości takich jak chrzciny czy komunie, dobrym pomysłem z pewnością będą kwiaty w jasnych barwach lub po prostu białe, przywodzące na myśl niewinność i radość. Unikajmy natomiast takich roślin, jak kalia czy chryzantemy, ponieważ silnie kojarzą się one z bukietami pogrzebowymi. Dobrze także pamiętać o symbolice kolorów: czerwony oznacza miłość, biały niewinność, żółty zazdrość, niebieski wierność, a różowy - podziw.

Mimo że walentynki jednoznacznie kojarzą się z czerwonymi różami, nie zawsze warto podążać utartymi schematami. W końcu w związku trzeba się zaskakiwać, prawda? A jeśli zdecydujemy się na gatunki najtrwalsze, dłużej będą cieszyć oko i przypominać ukochanej osobie o tym, że jest dla nas ważna. Kluczowe jest jednak to, by kwiaty były wręczane szczerze, a nie dlatego, bo tak wypada. I wcale nie trzeba ku temu okazji.

Partnerem publikacji jest Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego

.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas