Kolczaste piękności

Kaktusy doskonale nadają się dla ludzi, którzy nie mają czasu na pielęgnację kwiatów. Rośliny te nie wymagają bowiem nadmiernej troski, np. zbyt częstego podlewania. Nawet kilkanaście dni "na sucho" im nie zaszkodzi. A ponieważ rosną w środowiskach pustynnych i jałowych, nie mają też żadnych wymagań glebowych.

fot. Marek Ulatowski
fot. Marek UlatowskiMWMedia

Kaktusy wstępują głównie na kontynencie amerykańskim - od Kanady po Ziemię Ognistą. Najliczniej w strefie subtropikalnej i tropikalnej. Przystosowały się do każdej wysokości - od wybrzeży morskich na Antylach po wysokogórskie doliny w Andach (4000 m n.p.m.). Ale też zostały przeniesione na wszystkie kontynenty (np. opuncja w krajach położonych nad Morzem Śródziemnym i do Australii). Wszędzie zajmują stanowiska nasłonecznione, gdzie deszcze padają rzadko lub tylko w niektórych porach roku. Tam wygrywają z bujną roślinnością tropikalną.

Dzieci słońca

Nie bez racji mówi się więc o kaktusach: dzieci słońca. A to dlatego, że "kochają" słońce, bez jego gorących promieni po prostu nie mogą żyć. Chcąc je hodować, musimy mieć okno, które przynajmniej przez parę godzin dziennie jest wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

Wygląd kaktusów podyktowany jest samym środowiskiem, w jakim występują. Masywne łodygi tych roślin to magazyny wody. Gruba skórka i liście przekształcone w ciernie zabezpieczają przed utratą wody i chronią przed zwierzętami, natomiast brodawki, żebra, a także wąsy i ciernie służą do umiejętnego załamywania intensywnych promieni słonecznych.

Kaktusy charakteryzuje nieprzebrane bogactwo form i kształtów: kolumnowych, kulistych, spłaszczonych itp. Są wśród nich prawdziwe olbrzymy, jak pachycereusy mierzące nawet kilkanaście metrów i ważące kilka ton. Ale spotyka się też kaktusy-miniaturki (turbinocarpusy), nie przekraczające 1-2 centymetrów wysokości i kilku gramów masy. Obok urozmaiconego ubarwienia, ozdobą kaktusów są ich żebra, brodawki i ciernie, czyli przekształcone w trakcie ewolucji liście.

Egzotyka na parapetach

Idealne podłoże dla kaktusów to piach, żwir oraz kruszywo (np. ceglane). Roślin tych nie trzeba nawozić, w zupełności wystarczą im składniki mineralne zawarte w podłożu i wodzie. Na zimę najlepiej o kaktusach zapomnieć. W europejskich warunkach muszę mieć w tym czasie kilkumiesięczny odpoczynek. Od listopada do lutego roślin tych w ogóle nie podlewamy. Ustawiamy je w chłodniejszym miejscu (10 stop. C w zupełności wystarczy), najlepiej przy oknie. Taki zimowy odpoczynek jest warunkiem ich kwitnięcia wiosną i latem.

Kwiaty na pędach kaktusów to dla hodowcy nagroda za jego wysiłki pielęgnacyjne. Zdrowa i rosnąca we właściwych dla siebie warunkach roślina powinna kwitnąć każdego roku. Zwłaszcza że natura nie poskąpiła tym roślinom fantazyjnych kształtów i całej gamy barw.

Janusz Świąder

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas