W domu czy w restauracji? Sposób na udaną komunię

Komunia twojej pociechy coraz bliżej, a ty nadal zastanawiasz się, gdzie ją urządzić? Opcji jest wiele, a wybór najlepszej nie należy do najłatwiejszych decyzji. A przecież taki dzień zdarza się tylko raz. Pomożemy więc rozwiać wszelkie wątpliwości.

Gdzie lepiej przygotować Komunię - w domu, czy w restauracji?
Gdzie lepiej przygotować Komunię - w domu, czy w restauracji?123RF/PICSEL

Podstawowy dylemat ogranicza się do tego, czy podjąć się przygotowania komunijnego przyjęcia samemu, czy może oddać to w ręce fachowców i czuć się w tym wyjątkowym dniu jak gość. Każda z tych opcji ma swoje dobre i złe strony. Na co zwrócić uwagę, by wybrać tę najlepszą?

Komunia w domu - taniej i po swojemu

Zastanówmy się najpierw nad wersją domową. Wśród podstawowych zalet, na które wskazują osoby decydujące się na takie rozwiązanie, są przede wszystkim aspekty ekonomiczne. Dodatkowo, nie trzeba rok wcześniej gorączkowo szukać miejsca w lokalu w obawie, że już wszystkie są zajęte. Poza tym, jesteśmy u siebie - nie wiążą nas żadne ograniczenia czasowe, możemy przyrządzić swoje tradycyjne, popisowe dania i - co zaznaczają niektórzy - jesteśmy mniej skrępowani.

Podstawowym wymogiem jest odpowiednia przestrzeń - jeśli liczba gości staje się nieadekwatna do powierzchni naszego mieszkania, powinna się nam zapalić czerwona lampka, informująca, że albo powinniśmy zredukować liczbę zaproszonych osób, albo - pomyśleć o przeniesieniu imprezy w bardziej odpowiednie miejsce.

...ale trudne logistycznie

Upychanie gości na ciasnych, pożyczonych od sąsiadów taboretach nie jest najlepszym pomysłem. Nie zapominajmy też o zastawie - to prozaiczne, ale przy większej liczbie zaproszonych osób może stanowić spory kłopot. Talerze, szklanki, filiżanki, sztućce - wszystko na wysoki połysk. Przygotowując imprezę w domu, musimy pamiętać o wszystkich, nawet najdrobniejszych detalach. Zadbaj, by odświętny klimat był widoczny na pierwszy rzut oka - śnieżnobiałe obrusy, elegancki wystrój stołów i świeże kwiaty to niezbędne minimum.

Jeśli zdecydujesz się na przyjęcie w swoich czterech ścianach, o pomoc w przygotowaniu potraw zawsze można poprosić kuzynkę, mamę, ciotkę czy teściową albo zdecydować się na zatrudnienie gospodyni lub kupno cateringu, co jednak znacznie podnosi koszty. Zmorą osób decydujących się na przyjęcia w domu są sterty brudnych naczyń i wielogodzinne sprzątanie, zarówno przed, jak i po imprezie, w które teoretycznie można zaangażować domowników. Jednak w praktyce rzeczywistość nie zawsze maluje się w tak różowych barwach.

Są jednak plusy - jeśli nasza pociecha dostanie wymarzony prezent, będzie mogła od razu się nim nacieszyć. Bo o ile na rowerze pojeździ w okolicach restauracji, to już na przykład konsoli PlayStation nie uda się podłączyć w lokalu. Emocje będą musiały poczekać do wieczora...

Komunia w restauracji - drożej, ale bez problemów

Urządzając przyjęcie w restauracji, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu (minimum) stu złotych na osobę. W domu te koszty są - zgodnie z argumentami osób będących za takim rozwiązaniem - nieporównywalnie niższe. Ale czy na pewno?

Poza ogromnymi zakupami, do wydatków dochodzą też koszty za zużytą energię elektryczną, gaz, itp. Poza tym, stojąc przy tzw. garach, poświęcamy coś, co jest bezcenne - wspólny czas, który moglibyśmy spędzić z rodziną. Nasza pociecha na pewno nie chciałaby, żeby zamiast skupiać się na niej, nasze myśli podczas uroczystości były przy kipiącym rosole, przypalającym się drugim daniu lub łóżku, w którym najchętniej byśmy się zaszyły, z dala od zgiełku i rodzinnych rozmów.

Płacąc za popołudnie w restauracji, poza wybranym wcześniej menu, odciążeniem w przygotowaniach i ucieczką od etatu w kuchni, kupujemy coś, co dla większości z nas stanowi wartość największą - tzw. święty spokój. Wolny czas, w którym zamiast zaprzątać sobie głowę tym, czy na pewno każdy ma przed sobą coś do jedzenia, czy każdemu smakuje i czy może nie ma ochoty na jeszcze jedną kawę, możemy poświęcić dziecku i rodzinie, dla której często mamy go za mało.

Jeśli nie masz sprawdzonego lokalu, popytaj znajomych, przeszukaj lokalne gazety lub przejrzyj w wyszukiwarce recenzje pobliskich restauracji. Po zasięgnięciu opinii, pobaw się w krytyka kulinarnego i odwiedź dwa lub trzy lokale, by sprawdzić, który z nich najlepiej przypadnie do gustu twojej rodzinie. Po załatwieniu wszystkich formalności, w dniu święta twojego dziecka, będziesz mogła poczuć się jak gość i skupić wyłącznie na tym, by zachować z tego dnia jak najpiękniejsze wspomnienia.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas