Dyskretne ukrywanie poważnych przypadłości. Jak i dlaczego ukrywamy niektóre choroby?

Niektóre choroby wywołują w nas uczucie wstydu i strachu przed ostracyzmem społecznym. Wolimy o nich nie rozmawiać nawet z najbliższymi. Tymczasem wstyd sprawia, że funkcjonują one w sferze tabu, przez co jeszcze trudniej poruszać nam te tematy. Jak dyskretnie i skutecznie ukrywać przypadłości, o których krępujemy się rozmawiać?

Strach przed ujawnieniem krępującej dolegliwości sprawia, że unikamy sytuacji towarzyskich
Strach przed ujawnieniem krępującej dolegliwości sprawia, że unikamy sytuacji towarzyskich 123RF/PICSEL

Uczucie wstydu towarzyszy niemal każdemu z nas w różnych sytuacjach życiowych. Emocja ta może mieć pozytywny wymiar - pozwala nam budować i kontrolować własny wizerunek, a także chronić swoją prywatność. Istnieje również druga strona medalu, którą raczej trudno nam docenić. Przeważnie niestety wstyd powoduje, że czujemy się gorsi, emocja ta hamuje nasze funkcje obronne, sprawia, że okazujemy słabość, przez co jesteśmy jeszcze bardziej podatni na atak nieprzychylnych nam osób. Wstyd możemy również wywoływać sami. Wiąże się on z brakiem samoakceptacji, bardzo często dotyczy niedoskonałości własnego ciała i pojawia się przez nasze kompleksy. Uczucie to może być również powodowane niektórymi chorobami, należy do nich trądzik, nietrzymanie moczu czy grzybica.

Wstydliwe przypadłości

Choroby, które wywołują wstyd, najczęściej spełniają dwa warunki: ich symptomy są zauważalne przez resztę społeczeństwa i kłopotliwe dla chorego. Takie przypadłości najczęściej wywołują nieprzyjemny zapach, objawiają się widocznymi zmianami skórnymi, niektóre z nich przenoszone są drogą płciową, co dodatkowo niesie za sobą ciężki ładunek kulturowy. Taka wstydliwa przypadłość może wpływać nie tylko na złe samopoczucie fizyczne, ale również psychiczne. Osoby, które borykają się z takimi chorobami, często ukrywają ten fakt przed najbliższymi, a nawet, co gorsza, wstydzą się skonsultować z lekarzem. Symptomem, który powinni dostrzec najbliżsi, jest skłonność do alienacji społecznej, zmiana dotychczasowego stylu życia, unikanie kontaktu wzrokowego, rumienienie się, "przyklejony" uśmiech, zasłanianie miejsca objętego zmianą czy kulenie się w sobie. Niektóre wstydliwe choroby charakteryzują się sporadycznym pojawieniem się objawów. Na przykład nietrzymanie moczu pozwala całkowicie normalnie funkcjonować przez większość czasu, ale incydentalnie wywołuje u chorej osoby popłoch i chęć ucieczki.

Tylko 25% kobiet zgłasza się z tym do lekarza!

Proste rozwiązania dla wstydliwych chorób

Osoba cierpiąca na wstydliwą przypadłość boi się napiętnowania i ostracyzmu społecznego. To powstrzymuje ją przed powiedzeniem o dolegliwości nawet najbliższym. Niestety bardzo często takie osoby wstydzą się nawet konsultacji lekarskiej. To sprawia, że latami w samotności borykają się z przypadłością, nie widząc dla siebie rozwiązania. Tymczasem choroba może postępować, nie należy więc jej bagatelizować. Warto udać się do specjalisty, ten może nam pomóc nie tylko zwalczyć samą przyczynę choroby, ale też jej kłopotliwe objawy. Większość lekarzy zdaje sobie sprawę z trudności społecznych, jakie mogą wywoływać nieestetyczne zmiany na skórze czy nieprzyjemne zapachy i prócz lekarstw rekomendują pacjentom stosowanie środków doraźnych. Odpowiedni makijaż jest w stanie niemal w pełni zatuszować zmiany trądzikowe, a specjalistyczne wkładki i podpaski TENA Lady, doskonale zahamują nieprzyjemny zapach i zapewniają uczucie suchości. Oczywiście każda z tych chorób wymaga specjalistycznego leczenia, jednak już takie proste środki zaradcze pozwolą nam odzyskać pewność siebie i funkcjonować bez lęku.

Artykuł powstał we współpracy z TENA Lady

.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas