Reklama

Schudłaś. I co dalej?

Zrzuciłaś kilkanaście kilogramów i wszyscy mówią ci, jak świetnie wyglądasz. Niestety twoja skóra nie jest tak jędrna i zostaje niechcianą pamiątką po czasach, gdy było cię więcej. W myślach wyobrażasz sobie, że jakiś sprytny chirurg zrobi z tym porządek, a ty już na zawsze będziesz miała jędrny, płaski brzuch bez skazy.


Stop! Zanim dla pięknego brzucha dasz się pociąć, sięgnij po mniej drastyczne, a równie skuteczne rozwiązania.

Ćwicz i tańcz brzuchem

Osoby, które odchudzają się nie tylko stosując niskokaloryczną dietę, ale także uprawiając sport, rzadziej mają problem z nadmiarem obwisłej skóry. Dlaczego? Bo tym, co utrzymuje naszą skórę "na miejscu" są mięśnie - im silniejsze i piękniej wyrzeźbione, tym lepiej skóra się na nich układa.

Dlatego nawet jeśli już schudłaś zamierzoną ilość kilogramów, nie rezygnuj z ćwiczeń napinających mięśnie brzucha. Rób tzw. brzuszki, proste i ukośne, oraz skręty tułowia. Nie masz czasu na ćwiczenia? To żadna wymówka. Nawet pracując cały dzień przy biurku możesz wykonywać  ćwiczenia izometryczne. Siedzenie z "wciągniętym" brzuchem lub rytmiczne napinanie jego mięśni to także trening!

Reklama

Nie lubisz ćwiczyć? Wybierz się na rower lub tańcz. Potrząsanie i falowanie brzuchem, jakie wykonują tancerki belly dance, pomoże wrócić twojej talii do formy.

Strzał w Q10-tkę

Nie wierzysz, że balsamy do ciała mogą widocznie ujędrnić twoje zwisające boczki? To pewnie dlatego, że zwykle brakowało ci wytrwałości w ich stosowaniu. Krem to nie skalpel, efektów nie zobaczysz od razu, dopiero ich długotrwałe, regularne stosowanie da widoczną poprawę. Oprócz cierpliwości do osiągnięcia wymarzonego efektu będzie ci potrzebny odpowiedni kosmetyk. Nie każdy bowiem nawilżający albo wygładzający krem działa ujędrniająco. Ważne jest, aby balsam do ciała zawierał składniki ujędrniające, np. koenzym Q10 (w ofercie NIVEA z serii Q10 Plus).

Koenzym Q10 zapewnia prawidłowy przebieg procesów życiowych komórek skóry. Ma wpływ na tworzenie się kolagenu typu pierwszego, który jest głównym "rusztowaniem" skóry, odpowiedzialnym za jego jędrność. Innymi słowy - bez koenzymu Q10 skóra sama nie zmobilizuje się do "uściślenia" swojej struktury.

Zaciśnij pasa

Dodatkowym wzmocnieniem efektu ćwiczeń i stosowania kosmetyków ujędrniających mogą być pasy podtrzymujące brzuch lub specjalna bielizna korygująca sylwetkę. Pasy na brzuch polecane są zwykle kobietom będącym w ciąży. Można je jednak stosować także po dużej utracie masy ciała.

Ich działanie jest bardzo proste - przeciwstawiają się grawitacji, utrzymując twoją skórę ciągle napiętą. Sprawiają ponadto, że rozpoczęty przez składniki kremów ujędrniających proces odbudowywania struktury skóry, nie idzie na marne. Warto więc nosić je przez cały czas stosowania kosmetyków.

Nim zdecydujesz się na skalpel

Plastyka brzucha, czyli operacyjne wycięcie zbędnych fałdów skóry, to bardzo efektywna i zdecydowanie najszybsza ze wszystkich tu wymienionych metod walki ze zbędną skórą. Zanim jednak zdecydujesz się na ten drogi i skomplikowany zabieg, warto wiedzieć, że po operacji problem "zwisającego" brzucha nie zniknie na zawsze. Żeby go utrzymać, konieczne będą gimnastyka i kremy ujędrniające. Rozważ też, czy warto poddawać się operacji. Po niej zawsze zostają blizny, a ich dużo trudniej się pozbyć niż fałd na brzuchu.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skóra | cellulit | odchudzanie | dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy