Reklama

Różowym złotem dodaj skórze blasku

Podczas gdy konturowanie twarzy odchodzi do lamusa, miejsce bronzerów zajmują rozświetlacze, nadające cerze promiennego wyglądu. Tej wiosny skóra będzie lśnić subtelnym blaskiem - najlepiej w szlachetnym odcieniu różowego złota.

W nadchodzącym sezonie nasza skóra ma lśnić przede wszystkim naturalnym blaskiem. Zamiast na silne konturowanie twarzy postawimy raczej na zdrowo wyglądającą, lekko zarumienioną cerę; wyżej niż precyzyjną czarną kreskę wykonaną za pomocą eyelinera cenić będziemy pastelowy cień, który niedbale rozetrzemy na powiece nadając mu nonszalancki, lekko nieostry kształt. Jednym z wiodących trendów w wiosennym makijażu jest również różowe złoto, które zagości na powiekach i policzkach tworząc efekt subtelnej metalicznej poświaty.

Chętnie wykorzystywane w jubilerstwie różowe złoto wyróżnia się szlachetnością, doskonale komponując się z eleganckimi, minimalistycznymi stylizacjami. Odcień ten nie jest jednak bynajmniej zarezerwowany wyłącznie dla szykownej biżuterii - tej wiosny będziemy ochoczo wykorzystywać go w makijażu tak codziennym, jak i wieczorowym, używając metalicznych cieni i delikatnych rozświetlaczy, które dodadzą skórze charakterystycznego blasku.

Reklama

Różowe złoto posiada jeden istotny walor - komplementuje każdy typ urody. Możemy więc śmiało eksperymentować z makijażem bazującym na tym szlachetnym odcieniu niezależnie od posiadanej karnacji i odcienia skóry. Zawiera w sobie zarówno ciepłe, jak i chłodne nuty, dlatego znakomicie prezentuje się nie tylko na bardzo jasnej, ale też na śniadej cerze. Jest to barwa wyjątkowo uniwersalna, dlatego sprawdzi się niemal w każdych okolicznościach: wieczorowej stylizacji doda elegancji, codzienny look wzbogaci zaś o dyskretny blask. (PAP Life)

autorka: Iwona Oszmaniec

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy