Najbardziej odrażające składniki kosmetyków
Wydaje ci się, że kosmetyki to tylko pachnące substancje chemiczne i kilka naturalnych składników? Niektóre z tych składników są tak bardzo „naturalne”, że od teraz zaczniesz czytać etykietki na opakowaniach kremów i szamponów. Co zatem w kosmetyce bywa przydatne?
Białko pełne pożądania - sperma byka
Jeżeli po wakacyjnych kąpielach słonecznych twoje włosy są suche i zniszczone, to ten "byczy" środek zastąpi każdą ze sklepowych odżywek. Sperma byka, a dokładnie białko w niej występujące, ma potwierdzone właściwości nawilżające i nabłyszczające dla suchych włosów. Zabiegi na włosy z użyciem tego osobliwego składnika można obecnie wykonać w jednym z salonów fryzjerskich w Londynie. Oczywiście, w skład całej maseczki wchodzą również substancje maskujące zapach i ekstrakty roślinne.
Drugie życie tłuszczu - zużyty olej spożywczy
Olej spożywczy, zużyty do smażenia frytek czy mięs, jest wykorzystywany w niektórych laboratoriach jako surfaktant kosmetyków. Oznacza to, że nadaje się jako składnik do kremów nawilżających i tych regenerujących uszkodzoną skórę. Zużyty olej może być również wykorzystywany do produkcji mydła.
Eko-alternatywa botoksu - jad węża
Naturalna alternatywa dla botoksu, jaką mógłby być jad, przerazi zapewne większość z pań. Kilka firm na świecie zaczęło opracowywać linie kosmetyków bazując na jadzie żmii. W porównaniu do innych węży ta toksyna jest mniej drażniąca dla człowieka. Takie preparaty mają rozluźniać mięśnie twarzy, dzięki czemu skóra jest bardziej wygładzona, a rozluźnienie zapobiega powstawaniu zmarszczek. Według specjalistów, już po 2 godzinach po aplikacji kremu następuje redukcja zmarszczek nawet do 82%. Wierzycie?
Spowolnij starzenie się skóry - ekstrakt ze śluzu ślimaka
Ślimaki to kolejne stworzenia, które dzięki swoim wydzielinom mają magiczny wpływ regeneracyjno-ujędrniający na skórę. Odkrycia tego dokonał pewien mieszkaniec Chile, który hodował na własnej farmie ślimaki do celów spożywczych, a kilka lat później stworzył z ich śluzu krem. Udowodniono, że taki ekstrakt jest bogaty w allantoinę, kwas glikolowy, kolagen i elastynę oraz witaminy A, C i E. Te składniki sprawiają, że skóra staje się gładsza, delikatniejsza, a wszelkie rany i infekcje szybciej się goją.
Piękna po porodzie - łożysko
W dzisiejszych czasach już nie tylko ekstrakty roślinne czy zwierzęce znajdują zastosowanie w kosmetyce. Alternatywy zaczynamy poszukiwać takze we własnym organizmie.
Łożysko, jako organ łączący płód z matką, jest bogatym źródłem substancji odżywczych już nie tylko dla samego dziecka, ale i w późniejszym etapie dla nas samych. Wydalone po porodzie łożysko zawiera kwas hialuronowy oraz hydrolizat białek, które zapewniają skórze jędrność i młody wygląd. Zdaniem specjalistów, to właśnie ekstrakt z łożyska kobiecego ma najskuteczniejsze właściwości odmładzające dla skóry.
Ptasie odchody
Słowicze odchody, dzięki swoim właściwościom, głęboko oczyszczają skórę, zarazem ją matują i ujednolicając kolorystycznie, a zawartość guaniny wpływa na produkcję komórek macierzystych.
Pewien salon kosmetyczny z Nowego Yorku stworzył linie zabiegów Geisha "bird poop", w których wykorzystywane jest tzw. uguisu, czyli wspomniane wcześniej odchody, uprzednio sproszkowane i naświetlone promieniami UV. Po zabiegu skóra jest rozjaśniona, miękka i matowa. Same kosmetyki z uguisu stały się hitem wśród gwiazd show-biznesu oraz Japonek.
Kamila Osowska
kosmetolog Kliniki Urody LAIME