Aktywny maluch. Dlaczego wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu jest tak ważne?

Aktywność fizyczna, czas spędzany na świeżym powietrzu i pełnowartościowa dieta stanowią najważniejsze elementy budowania dobrej odporności i nauki zdrowego stylu życia. Jeśli będziemy uczyć tego dziecko od najmłodszych lat, zapewnimy mu lepszy start i zapobiegniemy kłopotom zdrowotnym, które z powodu braku ruchu i złych nawyków żywieniowych pojawiają się u wielu dorosłych. Jeśli zatem planujemy wakacyjną podróż z dziećmi, pomyślmy o tym, by spędzić jak najwięcej czasu na łonie natury, a w trakcie podróży unikajmy zatrzymywania się w przydrożnych fast foodach. Lepiej spakować do samochodu smaczne i zdrowe przekąski dla dziecka: marchewki do chrupania, Kabanoski Sokoliki o delikatnym smaku i prostym składzie, lekkostrawne banany czy orzechy włoskie.

Aktywność fizyczna dla większości dzieci jest czymś zupełnie naturalnym. Czas spędzony z rówieśnikami na placu zabaw wymaga sporo energii, którą dzieci z chęcią w ten sposób pożytkują. Dlaczego więc z wiekiem nabierają awersji do sportu? Wynika to z błędnego podejścia rodziców, którzy zmuszają dziecko do uprawiania wybranej przez rodzica dyscypliny - męczą forsującymi wycieczkami rowerowymi czy wędrówkami po górach. Pamiętajmy, że to, co dla nas oznacza krótki wypad, dla dziecka może być karkołomnym wyzwaniem. Dostosujmy więc aktywność fizyczną do wieku i możliwości dziecka. Zmuszanie może wywołać odwrotny od zamierzonego efekt i na zawsze zniechęcić podopiecznego do aktywności fizycznej. Postarajmy się również wybierać dyscypliny, które sprawiają dziecku przyjemność. Jeśli więc maluch boi się wody, nie upierajmy się za wszelką cenę przy pływaniu. Może lepiej najpierw zacząć od zabawy w brodziku lub poszukać innej formy aktywności, która przypadnie mu do gustu.

Obecnie trwają te nieliczne miesiące w roku, kiedy możemy pooddychać niezanieczyszczonym powietrzem. W dodatku właśnie mamy sezon urlopowy. Warto wykorzystać ten moment i zamiast w ramach wakacyjnych podróży zwiedzać miasta, wybrać się na wieś, nad morze, w góry czy nad jezioro. Nie ma lepszych miejsc do wspólnej aktywności na świeżym powietrzu, w dodatku to okazja do spróbowania nowych dla dziecka dyscyplin sportowych. Wspólne kajakowanie, przejażdżki konne, odbijanie piłki na plaży czy podchody po lesie stanowią nie tylko formę aktywności, ale także wspaniałej zabawy na powietrzu. Po dniu pełnym wrażeń ważny jest również odpoczynek, a przecież dziecka nie trzeba dwa razy zachęcać do błogiego wylegiwania się z książką w hamaku czy spania pod namiotem. Takie wakacje nie tylko wzmocnią odporność dziecka, ale również więź w rodzinie - w końcu nic nie jednoczy bardziej niż wspólnie przeżyte przygody.

Jak już wspominaliśmy, triadę dobrej odporności zamyka zdrowa dieta. Według najnowszych zaleceń powinna się opierać w pierwszej kolejności na warzywach, w drugiej - owocach, które należy jeść do każdego posiłku, czyli pięć razy dziennie, najlepiej w surowej postaci. Jeśli dziecko stroni od marchewki, spróbujmy ją przemycić, wycinając w niej atrakcyjne kształty: gwiazdki, serduszka, sprężynki. W diecie dziecka nie może zabraknąć pełnoziarnistych produktów zbożowych. Bardzo istotny jest także nabiał oraz białko pochodzenia mięsnego. Te produkty pozwalają organizmowi prawidłowo rosnąć, dbają o właściwy rozwój kości i zębów oraz przyrost tkanki mięśniowej. Mięso jest również ważnym źródłem żelaza. Pamiętajmy, by wybierać produkty od zaufanych dostawców. Idealną przekąską o krótkim składzie, bez glutenu, sztucznych konserwantów, barwników i zbędnych dodatków są Kabanoski Sokoliki z wieprzowiny z dodatkiem cielęciny lub indyka. Świetnie sprawdzą się jako przekąska w podróży, albo podczas relaksu przed ulubionymi bajkami. Nie zapominajmy również o bardzo zdrowych nienasyconych kwasach tłuszczowych obecnych w orzechach, nasionach, nierafinowanych olejach jadanych oraz tłustych rybach.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Sokołów