Brałaś antybiotyk: Wzmocnij organizm
Po antybiotykoterapii jesteś osłabiona, więc... łatwo o kolejną infekcję. Radzimy, co zrobić, by odbudować odporność.
Zachwianie równowagi flory bakteryjnej w organizmie na skutek leczenia antybiotykiem, bardzo szybko daje o sobie znać. Odczuwamy osłabienie, ogólny spadek odporności, mamy kłopoty trawienne, biegunkę. Najwięcej pożytecznych bakterii zasiedla przewód pokarmowy. U kobiet znajdują się one także w pochwie. Są to m.in. bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus. Ich zadaniem jest obrona organizmu przed nadmiernym rozwojem innych bakterii, np. z rodziny Coli lub grzybów.
Dieta z naturalnymi probiotykami
Aby ochrona była skuteczna, trzeba zażywać probiotyki od pierwszego dnia leczenia antybiotykiem i najlepiej kilka tygodni po kuracji. Są dostępne w postaci gotowych preparatów z apteki. Można wykorzystać też probiotyki naturalne - jogurt, maślankę, kefir, domowe ogórki kiszone i kapustę.
Kuracja grzybkiem tybetańskim
Wzmacnia odporność i odbudowuje prawidłową florę bakteryjną jelit. Trwa 20 dni. Szczepkę grzybków można kupić w internecie, ok. 8 zł. Aby przygotować z niej kefir - 2 łyżeczki grzybka wkładamy do słoja i zalewamy szklanką zimnego pełnotłustego mleka. Przykryty gazą słoik przechowujemy w temperaturze pokojowej. Po 24h mieszamy drewnianą łyżką (nigdy nie używamy metalowej). Gdy mleko sfermentuje, przecedzamy je i wypijamy.
Mikstura na bazie miodu
Miód ma właściwości bakteriobójcze, wspiera odporność. Zawarta w miodzie acetylocholina poprawia kondycję organizmu. Po chorobie najlepiej przygotowywać mikstury na bazie miodu gryczanego. Sprawdzonym sposobem na wzmocnienie odporności jest wypijanie na czczo wody z miodem. Szklankę wody z łyżką miodu przygotowujemy wieczorem i odstawiamy na noc.
Wzmacniający balsam
Trzy posiekane ząbki czosnku mieszamy w szklanym słoju ze 100 gramami miodu. Zamykamy i odstawiamy do lodówki na 3 tygodnie. W okresie rekonwalescencji zażywamy łyżkę dziennie.
Słoneczna witamina
Regenerację organizmu po chorobie może ułatwić wit. D. Jeżeli więc często łapiemy infekcje, warto poprosić lekarza o skierowanie na badanie jej poziomu we krwi. Dostarczenie organizmowi odpowiedniej dawki wit. D, by wyrównać jej niedobór zmniejszy ryzyko infekcji górnych dróg oddechowych, grypy i przeziębienia nawet o 45 proc. Nie rezygnujmy też ze spacerów, szczególnie, gdy świeci słońce. Nawet kwadrans spędzony na świeżym powietrzu to o tej porze roku dobrodziejstwo dla osłabionego organizmu.
Preparaty z apteki
Jeśli zimą infekcje zmuszą nas do długiego siedzenia w domu, by wzmocnić odporność sięgnijmy po jednoskładnikowy preparat z apteki, który zawiera 800 - 1000 j.m. Jeśli jednak mamy niedobór wit. D lekarz przepisze nam dłuższą kurację uzupełniającą. Przyjmuje się wtedy wit. D w kroplach lub tabletkach na receptę, w dawkach leczniczych.
Anna Will