Podróż samolotem i samochodem z dzieckiem – jak się przygotować?

Jak podróżować z dzieckiem, by nie zniechęcić go do środków transportu? Jakie prawa przysługują rodzicom podróżującym z dziećmi samolotem? Jak uniknąć choroby lokomocyjnej? Podpowiadamy, jak się przygotować do podróży z dzieckiem.

W samolocie maluchy podróżują zwykle na kolanach opiekunów
W samolocie maluchy podróżują zwykle na kolanach opiekunów123RF/PICSEL

Przede wszystkim pamiętajmy, że nawet podróżując po krajach należących do strefy Schengen, dziecko musi posiadać dokument potwierdzający jego tożsamość. Na terenie Unii Europejskiej wystarczy tymczasowy dowód osobisty, na dalsze wyjazdy musimy mu wyrobić paszport. Latając po kraju, również musi się wylegitymować stosownym dokumentem - może to być dowód osobisty, akt urodzenia lub legitymacja szkolna. Nie zapominajmy też o książeczce zdrowia, książeczce szczepień i ubezpieczeniu. Dokumenty bierzemy ze sobą obowiązkowo, ale co możemy zrobić, by podróż z maluchem przebiegała komfortowo zarówno dla dziecka, jak i dla nas?

Lot z niemowlęciem

Nim wybierzemy się w daleki lot, sprawdźmy, jak dziecko reaguje na taki sposób przemieszczania się. Pamiętajmy, by na początku wybierać krótkie trasy. Przygotujmy się na to, że lot nie będzie komfortowy również dla nas, ponieważ maluch podróżuje na naszych kolanach.

Posiłki dla dziecka na pokładzie samolotu

By ochronić dziecko przed nieprzyjemnymi skutkami nagłej zmiany ciśnienia, podczas startu i lądowania niemowlę należy przystawić do piersi, starszemu dziecku można dać gumę rozpuszczalną lub butelkę z piciem. Choć w samolotach obowiązują bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące wnoszenia na pokład płynów, to nie obejmują one posiłków dla niemowląt. Rodzice maluchów do drugiego roku życia mają prawo wziąć ze sobą mleko, wodę czy sok. Podczas odprawy należy zgłosić je do kontroli. W trakcie podróży możemy poprosić obsługę o podgrzanie posiłku lub wrzątek, w którym rozpuścimy kaszkę lub mleko modyfikowane. Pamiętajmy, że powietrze w samolocie jest bardzo suche, dlatego dziecko powinno pić więcej niż zazwyczaj.

.

Wózki i foteliki w samolocie

W ramach bezpłatnego bagażu rodzice dziecka do drugiego roku życia mogą wziąć ze sobą składany wózek dziecięcy. Przed wejściem na pokład obsługa go odbierze, by zwrócić go tuż po wylądowaniu, byśmy mogli wygodnie korzystać z niego na lotnisku docelowym. Przeważnie dziecko do drugiego roku życia lata na naszych kolanach, dzięki temu płacimy za bilet najczęściej 10-20 proc. jego wartości. Wtedy dziecko przypięte jest dodatkowym pasem przytwierdzonym do naszego. Może też podróżować w foteliku samochodowym, jednak w takim przypadku należy wykupić dodatkowe miejsce. Niektóre linie lotnicze oferują rodzicom małych dzieci fotele w pierwszym rzędzie z dodatkowym miejscem na nogi, a nawet - w przypadku lotu długodystansowego - specjalną pokładową kołyskę.

Podróżując samochodem z dzieckiem pamiętajmy o postojach, w czasie których wyjmiemy je z fotelika
Podróżując samochodem z dzieckiem pamiętajmy o postojach, w czasie których wyjmiemy je z fotelika123RF/PICSEL

Fotelik samochodowy

Przed podróżą samochodem należy upewnić się, że fotelik, w którym przewozimy malucha, dostosowany jest do jego wieku i masy ciała. Dzieci do drugiego roku życia przewozimy na tylnym siedzeniu, preferowany jest kierunek tyłem, choć przy montażu należy trzymać się wytycznych i norm producenta. Upewnijmy się, że fotelik jest prawidłowo zamontowany, a maluch właściwie przypięty. Jeśli musimy odbywać długie podróże z niemowlakiem, warto zainwestować w fotelik, który można rozłożyć do pozycji leżącej. W czasie jazdy nie zapominajmy o częstych postojach. Wymuszona pozycja, jaką przybiera dziecko w foteliku, nie jest dla niego komfortowa. Pamiętajmy, że nigdy nie wolno zostawić pociechy samej w pojeździe. Po pierwsze, może niechcący uruchomić auto lub zwolnić hamulec ręczny. Po drugie, może się skaleczyć, zadzierzgnąć pasem czy zadławić. Po trzecie, w  czasie upałów wnętrze samochodu szybko może nagrzać się do 60°C. Jak pokazują amerykańskie badania, ciało dziecka nagrzewa się 3 do 5 razy szybciej niż dorosłego człowieka. Maluchy także odwadniają się szybciej niż dorośli.

Najlepsza pora na rozpoczęcie jazdy

Najmłodsze dzieci w samochodzie głównie śpią, dlatego jazda nie jest dla nich szczególnie uciążliwa. Problem pojawia się z wiekiem. Najlepiej wyruszyć w drogę, gdy dziecko jest zmęczone: w porze drzemki, wieczorem lub nad ranem. Wtedy mamy dużą szansę na to, że dziecko prześpi większą część trasy.

Posiłki w trakcie podróży autem

Zaplanujmy sobie częste przerwy. Pamiętajmy, że dla malucha podróż jest zdecydowanie bardziej męcząca niż dla nas. Poza tym w upalne dni łatwo o odwodnienie, dlatego dziecko powinno być częściej karmione piersią lub pojone wodą. Nie wolno nam w trakcie jazdy wyjmować dziecka z fotelika, jeśli zajdzie potrzeba karmienia, zatrzymajmy się na najbliższym parkingu. Starszym dzieciom przekąski możemy dawać w samochodzie. Nadają się do tego chrupki kukurydziane i wafle ryżowe czy pokrojone w słupki warzywa, a do picia sok lub woda w butelce ze smoczkiem. Jedzenie stanowi również sposób na urozmaicenie monotonnej jazdy. Jeśli wieziemy ze sobą obiad lub kanapki, powinniśmy przechowywać je w lodówce turystycznej. Na spożycie większego posiłku lepiej zrobić postój. Wybierajmy miejsca z placem zabaw lub kącikiem dla dzieci. Maluchy się wyszaleją i szybko zasną w samochodzie.

Aplikacja Mobilna HAPPY BABY

Rozrywka w aucie

Starszym dzieciom musimy zapewnić w samochodzie rozrywkę. Najlepiej, jeśli jeden z opiekunów będzie jechał obok dziecka. By zająć dziecko w trakcie jazdy, warto wziąć ze sobą pluszaki, pacynki, zabawki grające. Jeśli cierpi na chorobę lokomocyjną, możemy po prostu puścić audiobook z ulubioną bajką lub zachęcić do patrzenia za okno, proponując na przykład grę w liczenie krów.

Choroba lokomocyjna

U dzieci do drugiego roku życia przeważnie choroba lokomocyjna nie występuje, problem zaczyna się później. Jeśli wiemy, że dziecko źle znosi jazdę samochodem, przed podróżą umówmy się na wizytę u pediatry, który zaproponuje odpowiednie leki. Dziecko cierpiące na chorobę lokomocyjną powinno unikać tłustych posiłków i słodyczy. Starajmy się jechać bez pośpiechu, łagodnie brać zakręty i unikać tras przez góry. Jeśli tylko dziecko źle się poczuje, przerwijmy jazdę, przespacerujmy się, podajmy mu wodę, a po ewentualnych wymiotach - lekki posiłek.

Pamiętajmy, że dziecko znosi podróżowanie gorzej niż my, dlatego powinniśmy bezwzględnie przestrzegać powyższych zasad, by nie zniechęcić naszego malucha do jazdy samochodem czy lotu samolotem.

INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas