Joanna zakochana!

Tak promiennej Joanny Liszowskiej (29) nie oglądaliśmy od dawna. Aktorka wreszcie znalazła mężczyznę, przy którym czuje się szczęśliwa.

Joanna Liszowska, fot. Mateusz Jagielski
Joanna Liszowska, fot. Mateusz JagielskiAgencja SE/East News

Robert Rozmus jako partner podobno nieraz nadużył jej zaufania. Nadal pamiętała też bolesne rozstanie z przedsiębiorcą Tadeuszem Głażewskim. Po nim agent, a zarazem przyjaciel gwiazdy Maciej Mizgalski apelował do dziennikarzy, by pozwolili jej odpocząć i uporządkować sprawy prywatne. Nie chciała wciąż opowiadać o gotowej sukience ślubnej i pierścionku zaręczynowym. Kiedy wydawało się, że smutek zagościł w sercu Joanny na dłużej, wydarzyło się coś nieoczekiwanego... Udało nam się ustalić, że nowa znajomość Joanny trwa co najmniej od lipca. To wtedy aktorka, która wcześniej robiła wrażenie przygnębionej, pojawiła się w szampańskim nastroju na imprezie "Polskie Dni" w austriackim kurorcie Kaprun. Była w doskonałej formie, dała krótki koncert. Plotkowano, że przyczyną świetnej kondycji aktorki jest nowa fascynacja. Ale dopiero po tym, jak światło dzienne ujrzały zdjęcia Liszowskiej z romantycznego spaceru z jej towarzyszem, Joasia nie mogła dłużej zachować milczenia.

Tym razem się uda

"Mogę szczerze powiedzieć, że jestem w tej chwili naprawdę szczęśliwa", wyznała w rozmowie z SHOW. Kim jest mężczyzna, tak czule obejmujący Joannę? Czy, jak się spekuluje, jest szwedzkim przedsiębiorcą? "Niczego więcej nie powiem. Doświadczenie mnie tego nauczyło. Byłam zbyt ufna, ale teraz nie zamierzam więcej rozmawiać o sprawach prywatnych", śmieje się aktorka i ucina kolejne pytania. Ale już sam śmiech i ton jej głosu mówią wszystko. Joasia znalazła kogoś, dzięki komu odzyskuje wiarę w miłość. Jej znajomi stoją za nią murem. Byli przy niej i wtedy, gdy cierpiała. Przekonała się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Teraz bliscy jej ludzie popierają decyzję aktorki o zachowaniu związku w tajemnicy. Wiedzą, że drugi raz nie popełni błędu i nie zgodzi się, żeby jej perypetie miłosne śledziła cała Polska. "Ona ostatnio nie pokazuje się publicznie, mniej pracuje. Postanowiła na życie prywatne. Chce o nie zadbać", mówi z przekonaniem bliski znajomy Joasi. Aktorka nie bierze na siebie na razie żadnych nowych zobowiązań.

Praca w dwóch teatrach i koncerty wystarczą. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wczesną jesienią proponowano jej nawet prowadzenie show "Gwiazdy tańczą na lodzie". Ale Joanna odmówiła. Chciała zająć się sobą. "Moje zawodowe ambicje nie staną nigdy na drodze w pielęgnowaniu tego, co najważniejsze", wyznała kiedyś Marcinowi Prokopowi.

Kobieta z marzeń

Jeśli ten związek okaże się poważny, nowy partner Joanny będzie mógł nazywać się szczęściarzem. O tym, by być z aktorką, marzy niejeden mężczyzna. "Jest ładna, a do tego jest doskonałą kumpelką. Można napić się z nią piwa, pogadać, zatańczyć", przekonuje SHOW znajomy artystki. Do tego Joanna jest doskonałą, czułą partnerką. "Gotuję, kiedy tylko mam czas (...) będę chciała założyć rodzinę, mieć dzieci, poświęcić się domowi", mówiła o sobie w wywiadzie. Podobną opinię mają też widzowie telewizyjnych programów z udziałem Liszowskiej. Na potrzeby "Rankingu gwiazd" zapytano stu mężczyzn o zdanie na temat występujących w nim kobiet. Joasia postrzegana jest wyłącznie pozytywnie, jako zmysłowa i pełna temperamentu kobieta. Tyle, że jej powodzenie u mężczyzn nigdy nie szło w parze z udanymi związkami. Tym razem jednak aktorka jest zdeterminowana, żeby nic nie zniszczyło jej szczęścia.

Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach "Show" - w sprzedaży od 8 grudnia!

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas